Mirki,
mam pewną zagwozdkę. Wystawiłem dziś na sprzedaż przedmiot o wartości ponad 5 tysięcy złotych. Kilka godzin po zakupił go pewien człowiek oraz zapłacił z góry - nazwijcie mnie paranoikiem, ale zrobiłem głęboki research. Nie chcę udostępniać tu oczywiście żadnych danych tej osoby, powiem więc że ma na imię: "LEU", nazwisko równie egzotyczne co imię.
Konto założone na Allegro 6 miesięcy temu. Zero jakichkolwiek komentarzy, nigdy niczego nie wystawiał. Sprawdziłem sociale tej osoby - nie ma po niej żadnego śladu. Twitter, Facebook, Instagram, Linkedin - nic, nigdzie, chłop/baba nie istnieje w Internecie. Jego imię jest rumuńskiego pochodzenia. Nazwisko c--j wie. Według pewnej stronki, jest tyko dwóch Polaków o takim nazwisku. Po raz pierwszy odkąd sprzedaje Allegro poinformowało mnie, że 'język kupującego to Polski", pomimo tego że nigdy nie widziałem takiej wzmianki, podejrzewam więc że nie ma polskiego obywatelstwa (konto założone na słupa?). Adresy dostawy oraz samego 'kupującego' różnią się drastycznie, mówimy tu o różnych miastach wojewódzkich (jego adres zamieszkania jest niby w moim mieście, ale chcę żeby mu paczkę wysłać do Wrocławia).
Zaznaczę,
mam pewną zagwozdkę. Wystawiłem dziś na sprzedaż przedmiot o wartości ponad 5 tysięcy złotych. Kilka godzin po zakupił go pewien człowiek oraz zapłacił z góry - nazwijcie mnie paranoikiem, ale zrobiłem głęboki research. Nie chcę udostępniać tu oczywiście żadnych danych tej osoby, powiem więc że ma na imię: "LEU", nazwisko równie egzotyczne co imię.
Konto założone na Allegro 6 miesięcy temu. Zero jakichkolwiek komentarzy, nigdy niczego nie wystawiał. Sprawdziłem sociale tej osoby - nie ma po niej żadnego śladu. Twitter, Facebook, Instagram, Linkedin - nic, nigdzie, chłop/baba nie istnieje w Internecie. Jego imię jest rumuńskiego pochodzenia. Nazwisko c--j wie. Według pewnej stronki, jest tyko dwóch Polaków o takim nazwisku. Po raz pierwszy odkąd sprzedaje Allegro poinformowało mnie, że 'język kupującego to Polski", pomimo tego że nigdy nie widziałem takiej wzmianki, podejrzewam więc że nie ma polskiego obywatelstwa (konto założone na słupa?). Adresy dostawy oraz samego 'kupującego' różnią się drastycznie, mówimy tu o różnych miastach wojewódzkich (jego adres zamieszkania jest niby w moim mieście, ale chcę żeby mu paczkę wysłać do Wrocławia).
Zaznaczę,
@Hyackk: zdecyduj się, minusowa temperatura czy deszcz :D ?
Niech dobrze zrozumiem, wjeżdżałeś nieumiejętnie do garażu podziemnego, przy minusowej temperaturze padał deszcz a woda na ziemi miała być posypana solą? Do tego uszkodziłeś ścianę w garażu oraz wyposażenie (żółta skrzynka) i oczekujesz że zamiast naprawić te uszkodzenia z Twojego OC, to jeszcze Tobie zapłacą?
PS. Na chwilę obecną uciekłeś z miejsca kolizji,