Dziś czwartek, czyli jutro piąteczek. Jest dobrze :) kolejny tydzień aby poniedzialek i wtorek do pracy i na 6dni urlop. Czuje dobrze człowiek. #gownowpis
Chciałbym być uczniem takiego typowego liceum z amerykańskich filmów. Miałbym na imię Majk, miałbym własną szafkę, należałbym do sportowców i śmiałbym się z kujonków z klubu chemika xd Kochałaby się we mnie taka szara myszka w okularach, a ja na początku wolałbym taką trochę zdzirkę, atencujszkę i za nią bym latał, ale potem bym zrozumiał, że tak naprawdę zawsze wolałem szarą myszkę i poszlibyśmy razem do college'u.. ehhhh ( ͡°ʖ
@Dr_Snaut: aż mi się przypomniała piosenka z wojska, z unitarki: A ten młody żołnierz pijał dużo bromu Przekonał się o tym gdy wrócił do domu Kalina Malina całą noc mu ssała Całą noc mu ssała i nic nie wskórała
Nie ma bardziej stresującej sytuacji niż jak ktoś ci powie "nie stresuj się". Uczy się człowiek w nowej robocie wymagającej kontaktu z klientem, wszystko na lajcie, gotowy do działania, a tu instruktor "nie stresuj się, spokojnie" xD i nagle wyobrażasz sobie, że klient ci #!$%@? i wciągnie truchło dupą i już jesteś przeorany zupełnie bez powodu.
@WillyJamess: Nie stresuj się, spokojnie, dasz radę. Nawet jeśli Ci #!$%@?, pamiętaj że liczy się to co Ty zrobiłeś! A Ty juz zrobiłeś dużo, wkładasz wysiłek w edukację w nowej pracbazie! Szef będzie dumny, a to jest priorytet!
Miał ktoś z Was problem z kurzem pod szkłem ekranu w 6s? Mam kilka drobinek w lewym górnym rogu i się zastanawiam czy oddać telefon na wymianę i czy mi to uznają. Niby nic, ale co się zobaczy to się nie odzobaczy i mnie denerwuje. #apple #iphone
@agaciksa: ja też pomyslałem, że to chlopak. Ale powód jest chyba bardziej prozaiczny. Dziewczynka rysując siebie w zdecydowanej większości narysowałaby jeszcze długie włosy.
Dzisiaj przeszedłem samego siebie. Wstaję rano, patrzę na telefon i zaspanym okiem stwierdzam, że jest godzina do wstawiania (ale zwróciłem uwagę tylko na minuty, nie na godzinę). Dopiero pod robotą zorientowałem się, że spałem dokładnie godzinę dłużej i w pracy jestem równo godzinę później niż zazwyczaj (coś za jasno już było). Po drodze wszystko było ok z transportem i nie wzbudziło mojego podejrzenia, bo komunikacja miejska jeździ rano o każdej godzinie tak
Ojezu jak zgniłem. Dzisiaj moi starzy wezwali do domu brata, który robi „karierę” w Big4. Brateł przyjechał swoim SUVem Volvo i wlazł do domu. W domu siedzieli starzy, siostra, jej Seba i ich guwniak. Siostra płacz no i brat pyta po #!$%@? go w tygodniu ściągają do domu. Stary Janusz zaczyna opowieść, że młody guwniak jest prawie ślepy i trzeba operację, a NFZ nie pokryje w terminie i za oko trzeba 16,5k
#dziendobry #czwartek #milegodnia