Wpis z mikrobloga

Dzisiaj przeszedłem samego siebie. Wstaję rano, patrzę na telefon i zaspanym okiem stwierdzam, że jest godzina do wstawiania (ale zwróciłem uwagę tylko na minuty, nie na godzinę). Dopiero pod robotą zorientowałem się, że spałem dokładnie godzinę dłużej i w pracy jestem równo godzinę później niż zazwyczaj (coś za jasno już było). Po drodze wszystko było ok z transportem i nie wzbudziło mojego podejrzenia, bo komunikacja miejska jeździ rano o każdej godzinie tak samo.


#pracbaza #korposwiat
  • 3