Troche mnie nie było. Długi weekend poniósł ( ͡° ͜ʖ ͡°). Dzisiaj 6x(4min bieg x 1 min marszu). Wyszło 25 minut biegu i 5 minut marszu, bo w ostatnim cyklu już dobiegłem do końca. Widać postępy, kontuzji brak, oby tak dalej. Strasznie się boje, że coś się zacznie dziać z organizmem i będę musiał przestać. Jakieś porady jak zapobiegać kontuzjom zanim się pojawią?

#bieganie #biegajzwykopemPokaż całość

Dzisiaj troche popłynąłem ( ͡° ͜ʖ ͡°) 24 minuty biegu i 2,5 minuty chodu. Patrząc na tętno to nie powinienem się tak przeforsowywać, ale coś mnie podkusiło. Wygląda na to, że jeszcze z 2 tygodnie treningu i może pierwszy kamień milowy czyli 30 minut truchtu bez przerwy zostanie zaliczony.

#bieganie #biegajzwykopem

Czy ząb 47 już został znisczony przez 48? Wygląda jakby 1 korzeń został wyryty. Nic nie bolało w sumie. Będzie coś z tej siódemki jeszcze? Będą problemy z ekstrakcją tej ósemki? Btw widać tu może gdzieś próchnice do naprawienia? Na przykład na powierzchni stycznej 35 i 36? #stomatologia #pantomogram

Za szybko dzisiaj. Dwie minuty szybciej trasa skończona. Zastanawiam się czy skoro chce osiągnąć bieg bez przerwy 30 minut, to trening nie powinien trwać troche dłużej, tak z 40 minut na przykład #bieganie #biegajzwykopem

Begu dzisiaj, ja bym stawiał gospodarstwo domowe #tenis #bukmacherka

Kodano optyk jest legit? Strasznie tanio mają te okulary przeciwsłoneczne #optyk #optyka #okulary #kodano

Jest progres. Czas biegu 22:30, marszu 8:30

#bieganie #biegajzwykopem

Miałem dzisiaj nie iść biegać, bo po ostatnim failu zarządziłem co najmniej 3 dni przerwy, ale jednak poszedłem. Posłuchałem rad mireczków i starałem się biec wolniej (ok. 7min/km) i tym razem udało się wykonać założony plan czyli 6x(3min bieg, 2 min marsz). Pod koniec troche nogi zaczęły boleć, ale i tak nie było to to co ostatnio. Także zadowolony jestem, oby tak dalej.

#bieganie #biegajzwykopem #wychodzimyzprzegrywu

22.05

75,3kg

29.05

74,5kgPokaż całość

Niestety nie dałem dzisiaj rady. Plan był 6x 3 minuty biegu i 2 minuty marszu. Wyszło jak wyszło. Chyba 2 dni przerwy jednak za krótko było. Jakoś po 1. kilometrze zacząłem odczuwać straszny ucisk i później ból w okolicy achillesów. Jakby mi ktoś mocno zawiązał bandaż wokół nogi. Taka sztywność i ciasnota. Niepotrzebnie potem sie jeszcze forsowałem, bo pewnie tylko bardziej nadwyrężyłem to miejsce. Trzeba było piechotą po prostu wrócić, bo najważniejszePokaż całość