Mam w pracy babkę, która należy do świadków Jehowy. Jak co roku organizujemy wigilijkę pracowniczą, chociaż po prostu chodzi o to, żeby razem spędzić czas, nie ma to totalnie nic wspólnego ze świętami tylko się tak nazywa. Nasza koleżanka powiedziała, że ona nie przyjdzie właśnie dlatego, że ma coś związanego ze świętami w nazwie, a ona nie chcę ze świętami mieć nic wspólnego na co szefowa do niej:
Kolega z pracy w UK (Anglik) swoje urodziny zawsze organizowal w lokalnym pubie. W tym roku powiedzialem mu, a wez zrob cos innego, bilety po 30 funtow, dobry hotel po 50 za noc, zaszalej, wez ziomkow i polec do Polski. Klasycznie Krakow. Dla Jima to jak wyprawa do Afryki. Dla niego cywilizowana Europa konczy sie na Berlinie. Dalej juz tylko lasy, oranie koniem z plugiem i biale niedzwiedzie na ulicach. Pomysl sie
@profumo: nIe jest taka zla jesli zarabiasz 1500f a nie 1500zl. Moj kumpel Anglik po wakacjach w Polsce powiedzial ze jest u nas drozej niz w Hiszpanii...
@hasek34: nie, to zwykła sobota w krajach pierwszego świata gdzie #rozowypasek musial kupic tylko kilka przydatnych rzeczy a #niebieskipasek ryzykuje martwice tkanek miękkich obu kończyn górnych (⌒(oo)⌒)
Wstęp: Mój niebieski kiedy coś go całkowicie nie interesuje/akurat nie słucha co mówię/ jest zajęty zawsze odpowiada jedno "ciekawe". Ja: Ble ble ble i kupiłam to ale myślałam, że jednak taniej wyjdzie. Niebieski: Ciekawe.
Wczoraj zadzwoniła do mnie koleżanka z pracy. Zostawiłam telefon w domu więc odebrał niebieski, żeby jej powiedzieć, że zapomniałam go wziąć z domu (telefonu, nie niebieskiego). Ona przez bite 15 minut opowiadała mu plotki, żaliła się na pracę. On jak to on:
Czuje się jak w memie. Auto się zepsuło osobie która miała mnie podwieźć po robocie do domu, więc wbiłem do pizzerii i zapytałem czy jeśli zamówię pizzę to mnie podwiozą razem z nią. Kierownik przyszedł, po usłyszeniu że tylko 6km się zgodził. ( ͡°͜ʖ͡°) Właśnie czekam sobie. Uprzedzając - tak, zamówiłem hawajską. ( ͡º͜ʖ͡º) #chwalesie #pizza
- Mamo, zakochałem się. - Jak wygląda? Jak ma na imię? Umie gotować? Jest z dobrej rodziny? Czym się zajmuje? Jaką szkołę skończyła? Czemu mówisz mi dopiero teraz? Kiedy się umówiliście? Przyprowadzisz ją? Czy to na poważnie?
- ... tato, zakochałem się. - W dziewczynie? - Tak.
Aha , no w