Ateista nie wierzy w Boga tylko kieruje się nauką i nie ma nic w tym negatywnego, jednak nie chce mi się wierzyć, że ten świat nie ma stwórcy i znam ten argument "Nauka przeczy istnieniu Boga" tylko dla mnie ten "argument" nie ma żadnego sensu bo niby jak nauka przeczy istnieniu Boga? Nauka odkrywała rzeczy które cały czas istniały, gwiazdy, galaktyki, bakterie, wirusy czy skamieniałości zwierząt prehistorycznych! Nauka wysunęła teorię o Wielkim
@wakxam: To nie tak działa. Nauka nie przeczy istnieniu jakiegoś tam nieokreślonego boga. Nauka może jedynie odnosić się do określonych bogów, którym przypisuje się pewne konkretne cechy, i te cechysą bez sensu, bo są na przykład wymyślone na podstawie dawnej, ograniczonej wiedzy i wyobrażeń ludzi starożytnych.
Dlatego najlepszą formą ateizmu jest nie twierdzenie "boga nie ma", tylko "brak wystarczających argumentów, aby przekonać mnie
Mój kuzyn jest wielkim fanem piłkarskim i ogląda wszystkie programy na yt etoto i inne. Dzieciak ma 7 lat i wszystko łyka jak leci. Szczególnie lubi p. Romana Kołtonia. Zawsze jak się zgłasza drużyna Kołtonia (wiadomo, że nie on) to krzyczy "dawaj Rocco, dawaj!". Trochę jest irytujący ale to rodzina. Nawet wysyłał pytania do programu. No ale do brzegu. Oglądamy ostatnio quiz piłkarski pod napięciem. Za każdym razem jak Kołtoń darł ryja
@fabcio93: Jak dla mnie tekst z Tajlandią nie był już taki mocny. Borek przed aferą mówił, że to jego ulubione miejsce na wypad i w tym kontekście Artur to powiedział. Najmocniejszym działem jest odwyk od olkoholu ( ͡º͜ʖ͡º) Dodatkowo przyciąłem to w taki sposób, żeby była widoczna pauza u Borka
Czy Mati Bór podczas komentowania meczu jest w stanie nie wymieniać kilku bliskoznacznych wyrazów jeden po drugim? Pewnie mógłby, byłby w stanie, potrafiłby ale nie. On zawsze musi, potrzebuje, jest zobowiązany do powtórzenia wszystkiego trzy razy. Nigdy cztery. Rzadko dwa jak mu już zabraknie słowa, wyrazu, określenia na daną sytuację. I zawsze musi to w taki pokraczny sposób akcentować, podkreślać, uwypuklać.
@Kriten33: nikogo to nie dziwi, gość to tytan pracy, nie dość, że forma kozak, to jeszcze ma charakter i psychę, czy piłkarz z pierwszej ligi polskiej, czy światowej - traktuje tak samo i jest konsekwentny
Zaprosiłem dziewczynę do McDonalda i umówiliśmy się, że dzielimy rachunek na pół, ja daję kupon i było oczywiste, że powinniem zapłacić mniej o zaoszczedzoną kasę a ta laska zaczęła się bulwersować o to. Naprawdę ludzie są coraz bardziej chytrzy. #logikarozowychpaskow
"Dobra teraz antycypacja, przewidywanie, powiedziałbym czytanie gry przez Francuzów." - Mateusz Borek, polski król synonimów, wyrazów bliskoznacznych, powiedziałbym wyrazów pokrewnych.
@Hoguett: ja nie wiem skąd oni biorą tych komentatorów, wczoraj jeden nie potrafił dokonczyć zdania, jakby nie wiedział co chce powiedzieć, a drugi p-------ł kocopoły bez związku z niczym. xD
Zwróćcie uwagę na styl komentowania Borka, on wiecznie wymienia, szuka synonimów, używa porównań Mbappe jest szybki, jest w formie, ma coś do udowodnienia Maroko gra piłkę odważną, do przodu, nie bronią się Zazwyczaj używa 3 porównań/synonimów Jak usłyszycie raz to będziecie za każdym razem na to zwracać uwagę. #mecz
@fmatu: Tak ale też szukając ich powtarza jedno-dwa pierwsze słowa, powtarza jeden, może dwa zwroty na początku, powtarza to, co staje na początku zdania
@wakxam: To nie tak działa. Nauka nie przeczy istnieniu jakiegoś tam nieokreślonego boga. Nauka może jedynie odnosić się do określonych bogów, którym przypisuje się pewne konkretne cechy, i te cechysą bez sensu, bo są na przykład wymyślone na podstawie dawnej, ograniczonej wiedzy i wyobrażeń ludzi starożytnych.
Dlatego najlepszą formą ateizmu jest nie twierdzenie "boga nie ma", tylko "brak wystarczających argumentów, aby przekonać mnie