Wpis z mikrobloga

Czy Mati Bór podczas komentowania meczu jest w stanie nie wymieniać kilku bliskoznacznych wyrazów jeden po drugim? Pewnie mógłby, byłby w stanie, potrafiłby ale nie. On zawsze musi, potrzebuje, jest zobowiązany do powtórzenia wszystkiego trzy razy. Nigdy cztery. Rzadko dwa jak mu już zabraknie słowa, wyrazu, określenia na daną sytuację. I zawsze musi to w taki pokraczny sposób akcentować, podkreślać, uwypuklać.

#mundial #borek #kanalsportowy #mecz
enzojabol - Czy Mati Bór podczas komentowania meczu jest w stanie nie wymieniać kilku...

źródło: comment_1671102066yZgr7lIeNw7qu2fmQ4NXac.jpg

Pobierz
  • 23
Ktoś, kto lubi mówić, to w momentach gdy jest dziabnięty, ubarwia swoją składnie w przekonaniu, że tak jest atrakcyjniej. Po czasie, adaptuje taką przekombinowaną formę, myśląc, ze tak jest fajniej. Tymczasem moze wtedy brzmieć jedynie bardziej groteskowo aniżeli bardziej ujmująco i kwieciście. Gorzej gdy taki lubiący mówić i lubiący dziabnąć jednocześnie, prezentuje swe oratorskie umiejętności, jak i ten przekoloryzowany styl wypowiedzi, publicznie.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 35
@enzojabol: wolę słuchać Borka z jego słownikiem synonimów niż #!$%@? Żewłakowa, który na dodatek... na dodatek zawsze co drugie... co drugie zdanie robi... robi taka przerwę po której... po której powtarza poprzednie słowo i kontynuuje myśl jakby musiał.... jakby musiał zaczerpnąć powietrza. Na dodatek Podolinski się chyba tego nasluchal i zaczął robić... robić tak samo od jakiegoś.... od jakiegoś czasu.