Ostatnio napisałem, że idę na spotkanie z pewną dziewczyną.
Spotkanie ogólnie uważam za udane. Poszliśmy do restauracji na kolację. Rozmawialiśmy o swoich zainteresowaniach, o wspólnych znajomych, o weselu, o szkole itd. Mało było niezręcznej ciszy. Czasami się pojawiła, ale trwała max 30 sekund.
Po kolacji poszliśmy na spacer do parku. Chodziliśmy nocą ciemnymi uliczkami ( ͡° ͜ʖ ͡°) Następnie usiedliśmy przy fontannach i jakąś godzinę rozmawialiśmy ze sobą
Spotkanie ogólnie uważam za udane. Poszliśmy do restauracji na kolację. Rozmawialiśmy o swoich zainteresowaniach, o wspólnych znajomych, o weselu, o szkole itd. Mało było niezręcznej ciszy. Czasami się pojawiła, ale trwała max 30 sekund.
Po kolacji poszliśmy na spacer do parku. Chodziliśmy nocą ciemnymi uliczkami ( ͡° ͜ʖ ͡°) Następnie usiedliśmy przy fontannach i jakąś godzinę rozmawialiśmy ze sobą
Po jakimś czasie od spotkania napisałem do niej. Po chwili rozmowy zaproponowałem kolejne spotkanie. I.... cisza. Przeczytała i nie odpisuje. Po jakimś czasie dla pewności (mogła być zajęta, odczytała i zapomniała odpisać czy coś) napisałem coś w stylu "to jak? idziemy?" i znowu cisza. Przeczytała i nie odpisuje. Było to kilka dni temu. Nie