Wpis z mikrobloga

Nie polecam #nofap. Próbowałem, wytrzymałem tydzień. Przez to zacząłem się gorzej czuć. Co chwilę miałem feelsy. Cały czas czułem się jak śmieć, którym jestem. Czułem ból istnienia, brak drugiej osoby, popadałem w depresję. Po tygodniu regularnego fapania 2 razy dziennie czuję się o wiele lepiej mimo tego, że nic się nie zmieniło. Dzięki fapaniu nie odczuwam tak bardzo potrzeby bycia z kimś.


#przegryw #nofapchallenge #gownowpis #stulejacontent #depresja #feels
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Eigerstand: ,,Dzięki fapaniu nie odczuwam tak bardzo potrzeby bycia z kimś. ''

Jeżeli taki styl życia tobie pasuje, i wolisz patrzeć jak jakiś typek posuwa panienke i marszczyć do tego freda to okej, ale zastanow sie czy nie wolalbys sam posuwać panienek?
  • Odpowiedz
@Eigerstand:

Dzięki fapaniu nie odczuwam tak bardzo potrzeby bycia z kimś.


Ta stary, grunt to naćpać się działką dopaminy i życie "nabiera kolorów", a problemy same się rozwiążą. Myślisz, że Twoje podejście różni się czymś od n-------a, czy alkoholika, który chwilowo przykrywa swoje problemy emocjonalne używkami? Wg mnie nie bardzo.

BTW - https://youtu.be/X6m0bmSQndc?t=371
  • Odpowiedz
@OazaVita: @pijekubusplay: Sugerowanie, że dzięki nofap po tych trzech miesiącach nauczę się rozmawiać z ludźmi, a moja morda nagle przestanie powodować odruch wymiotny XD

Mieszkanie na wsi, gdzie nie ma dziewczyn w moim wieku i chodzenie do technikum, w którym też praktycznie nie ma dziewczyn to również pewne przeszkody. Ja nawet nie mam żadnych okazji do poznania kogoś nowego. Znajomych mam max trzech, którzy też są podobnymi przegrywami
  • Odpowiedz
@Eigerstand: Byłem kiedyś w podobnej sytuacji do Ciebie. Naprawdę byłem w czarnej dupie i cierpiałem na głęboką fobię społeczną, która była przeplatana stanami depresyjnymi i poczuciem bezsensu w życiu. Wiesz co było u mnie mega katalizatorem do zmiany siebie na lepsze? Właśnie NoFap, który robiłem wtedy kompletnie nieświadomie, bo nawet nie wiedziałem wtedy o istnieniu tego ruchu. Dostałem ogromną dawkę motywacji i energii, której od wielu lat mi brakowało, bo praktycznie codziennie się jej pozbywałem oglądając p---o i waląc. Pewnie, że sam nofap nie zmieni wszystkiego, ale na bank kluczowe rejony Twojego mózgu zostaną uleczone, gdy tylko wytrzymasz przynajmniej 120 dni. Zresztą już nawet po 60 dniach można odczuć ogromną ilość benefitów.

Gorąco zachęcam Cię do porzucenia tego nałogu, który skrzywdził i doprowadził do wielu zaburzeń psychicznych ogromną rzeszę facetów na świecie. Popatrzy tylko na ten cytat, który pochodzi z wywiadu, który został udzielony pewnemu portalowi przez człowieka uzależnionego od pornografii i masturbacji:

"Wpadłem w około 2-tygodniowy ciąg oglądania internetowej pornografii. Być może komuś trudno w to uwierzyć, ale zakończył się hospitalizacją i pobytem w szpitalu psychiatrycznym. Nie chcę pisać o szczegółach. Lekarze nie wiedzieli nic o podłożu mojego załamania, nie przyznałem się do oglądania pornografii, w zasadzie nikt nawet o to nie pytał. Przekonywałem sam siebie, że obejrzenie raz na jakiś czas materiałów pornograficznych nie jest niczym złym, że zły stan psychiczny to choroba, schizofrenia albo po prostu
  • Odpowiedz