Ja to jeden wielki kompleks. Jestem teraz najlepszą wersją siebie i czuję się gorzej niż kilka lat temu.
Kiedyś moim największym kompleksem były krzywe zęby, to jak mi to na psychikę wlazło to nawet nie chcę sobie przypominać. Potem miałem aparat i kompleks zniknął.
Następnie moim kompleksem było to, że jestem strasznie chudy i wszyscy zwracali mi na to uwagę. Zacząłem się lepiej odżywiać i przybrałem kilkanaście kilogramów, kompleks zniknął.
Potem, że jestem słaby i mam złą sylwetkę, zacząłem chodzić na siłownie i kompleks zniknął.
Potem, że nie mam prawa jazdy, poszedłem na kurs, zdałem i kompleks zniknął.
Potem, że źle twarz wygląda, zacząłem dbać o włosy i cerę, kompleks zniknął.
Kiedyś moim największym kompleksem były krzywe zęby, to jak mi to na psychikę wlazło to nawet nie chcę sobie przypominać. Potem miałem aparat i kompleks zniknął.
Następnie moim kompleksem było to, że jestem strasznie chudy i wszyscy zwracali mi na to uwagę. Zacząłem się lepiej odżywiać i przybrałem kilkanaście kilogramów, kompleks zniknął.
Potem, że jestem słaby i mam złą sylwetkę, zacząłem chodzić na siłownie i kompleks zniknął.
Potem, że nie mam prawa jazdy, poszedłem na kurs, zdałem i kompleks zniknął.
Potem, że źle twarz wygląda, zacząłem dbać o włosy i cerę, kompleks zniknął.





















#przegryw #tinder #rozowepaski #stulejacontent