Mirko mam dla Was zabawę w trakcie której macie realny wpływ na wydarzenia. W zależności od ilości plusów królik Stefan zamieni się dzisiaj w pasztet lub przeżyje. Parzysta ilość plusów = pasztet że Stefana Nieparzysta = Stefan trafi do klatki samic Macie czas do 18 Jeżeli będzie parzysta ilość plusów to wstawiam relacje z rozbierania Stefana xD
@medykydem ja kiedyś w Pradze jechałem uberkiem z niedosłyszącym na lotnisko. Dobrze że ogarnął że mam polską mordę i ładnie po polsku zapytał, pisząc na telefonie, z którego terminalu odlatuje. Dałem 5 gwiazdek i spory napiwek.
Uwaga! Dawno nie robiłem #rozdajo Dziś w rozdajo do wygrania będzie stuwa! Banknot wszystkim znany, wyrażający wartość 100złotych wydany przez Narodowy Bank Polski.NR seryjny GL0594308 Standardowo zielonki i czarnolisto nie bierą udziału. Losowanie w niedzielę wieczorem.
Cześć Mirki, ze względu na słabe zarobki chciałbym się przebranżowić na IT, wczoraj zacząłem czytać o podstawowych frameworkach javy ale już widze ze sam tego nie ogarnę, strasznie tego dużo. Jakieś dziedziczenia, klasy, itp. Jaki bootcamp byście mi A c--j nie chce mi się tego baita pisać #programowanie #programista15k #programowanie #pdk #java
@loxapine: dokładnie, warto też dodać jakie jest ryzyko. Ryzyko jest takie, że trzeba poświęcić 2-3 lata na regularną naukę, aby stać się tym juniorem czy stażystą. I to nie 2 godziny nauki na o-------l w tygodniu tylko po 2-3 godziny codziennej nauki, gdzie siedzi się w skupieniu nad kodem i nie zerka co 5 minut na jakieś fejsy czy instagram.
Przez te 2-3 lata nikt za naukę nie zapłaci, a czas jest droższy od pieniędzy. Po tej nauce i tak nie ma pewności czy ktoś w ogóle zatrudni, czy też nie więc wiele osób po prostu marnuje swój czas, którzy mogliby poświęcić np rodzinie. Wiele osób też mówi, że nauka programowania i tak procentuje nawet jak ktoś nie pracuje w zawodzie. Serio do czego komuś przydaje się nauka programowania, jeżeli nie zostanie zatrudniony, nie pasjonuje się tym, tylko uczy się dla kasy? Jakie ma benefity z tej nauki, po której go nigdzie nie zatrudnili? Żadne - stracone 2-3 lata życia.
Następnie zakładając, że ktoś komuś uda się znaleźć pracę - średnia zarobków w 1 pracy to 2000 - 3000 netto nawet w Warszawie (dla mega inteligentnych i ogarniających ludzi zdarzają się ofc stawki 4000-5000 na start, ale naprawdę bardzo RZADKO). Zanim taki ktoś dojdzie do sensownych zarobków minie np z 2 lata, czyli dopiero po 4-5 latach(2-3 lata nauki + 2 lata expa komercyjnego) zacznie ktoś zarabiać sensowne pieniądze (ponad 5000 na