Noc minęła pod znakiem narad i pytań bez odpowiedzi. Rankiem natomiast, gdy wędrowcy poczęli pakować swój skromny dobytek, zjawili się elfowie, niosąc wiele darów. Przynieśli rzeczy najpotrzebniejsze, to jest odzienie i zapasy jadła głównie w postaci lembasów.
czasami zapominam jaki z Gimliego był simp po spotkaniu Galadrieli
@Goldstein: ech, ta dzisiejsza nowomowa ¯\(ツ)/¯ a gdzie miejsce na starą dobrą adorację kobiet, choćby i wyrażoną w postaci elfickiej królowej? ( ͡~ ͜ʖ͡°)
Wracamy po przerwie! I znów tag rusza na dobre. Wpisy będą prawie codziennie aż do finału, więc siadać wygodnie, plusy w dłoń i obserwować codzienne powiadomienia (⌐͡■͜ʖ͡■)
Późnym popołudniem Frodo i Sam spacerowali po ogrodach Caras Galadhon. Podczas przechadzki zostali zaproszeni przez Galadrielę i podążyli za nią na polanę na środku której stał srebrna misa na kamiennej podstawie – Zwierciadło Galadrieli. Pani Lórien wyjaśniła dwójce hobbitów, iż zwierciadło to pokazuje rzeczy które były, które są, a także te, które się jeszcze nie zdarzyły. Pokazuje również takie, które nigdy się nie wydarzą, a
@Majku_: nie przestanie to mnie dziwić jak długo tak naprawde trwala ich podróż. Że aż tyle czasu spedzali w niektorych miejscach. Zastanawia mnie to bo moim zdaniem marnowali mnostwo i dawali czas Sarumanowi na przygotowania.
@yawa: hm, nie postrzegam tego w taki sposób. W świecie książki, czy też historycznie, pozyskiwanie i przepływ informacji były bardzo ograniczone. Wysłałeś zwiadowcę, to ten dowiedział się tylko tyle, ile zobaczył, czy usłyszał, ale abyś Ty posiadł te informacje, to zwiadowca musi wpierw wrócić. To wszystko trwa, a i pozyskiwanie informacji przez takiego zwiadowcę ma ograniczenia. Kto wie, czy informacja, nim zostanie dostarczona, nie będzie już przeterminowana. Więc nie tyle
@Nieszkodnik: hehe... chyba tak, popatrzą jak wygląda ruskie życie za granicznym płotem to od razu człowiek docenia to co ma i staje się szczęśliwszy :D
To jest złoto. Potężny restaurator spruł się, że ludziom nie podoba się kilka listków pizzy (czyli mąki z wodą i serem) za 60 zł, bo jego pizzeria potrafi wykręcić 1% mniej glutenu od konkurencji i w ogóle klient się nie zna i ma zamknąć ryj. (odpowiedź właściciela w komentarzu)
Coraz lepsze te nasze restauracje. 10 lat temu w ekskluzywnej restauracji jadło się jakiś pieczeń czy kaczkę za 50 zł i jedzenia było
@vanschout: Nie dość, że pasożytowała na chłopie 20 lat to prawo jest tak skonstruowane, że może dalej pasożytować mimo, że została odprawiona xD ¯\(ツ)/¯
źródło: 1000011100
Pobierz