@wawelkor: mordo ...

@wawelkor:.

#carboners

@Fortyk: 10/10

@blohaj_ Cześć

@blohaj_: Eaton Fuller

@n0cniarz: XD nocniarzu usun to. Nie jestesmy jako spoleczenstwo gotowi na takie memy

@n0cniarz: Lubię myśleć o sobie, że jestem kreatywny, ale potem widzę takiego mema i wiem, że do wybitnej kreatywności nie jestem nawet blisko

@zenon0800: nawet pasuje xD

@Enavax: To jest tak dobre, że aż się popłakałem nad sałatką xD

@Enavax: I te meblościanki xD

co chop wrzucił

@niezwornowazony: CO TAM KUPUJESZ? POTKI U AKARY? A MASZ PARAGON?! POKAŻ ALBO MANDAT 500 GOLDA

@SlodzeGorzkieZale:

@Umeraczyk piękne bracie

@Umeraczyk: dobre! :)

@ArthasMenethil: mam zwarcie w mózgu, genialne

@ArthasMenethil: ten żart jest wybitny, wielopłaszczyznowy, wymaga aby spojrzeć na niego z innej strony, ale jednocześnie jest prosty w przekazie. Genialne dzieło, chapeau bas.

@Cinoski:

@kucyk: przyda się w korpo na rozluźnienie (albo wywołanie srogiej inby), plusik.
Mem korpo-Schrodingera, dopóki nie użyjesz to się nie dowiesz

@kucyk O kurna ale magia. XD

Przeglądam sb gorące i chce Ci dac plusa.

Ale nabija plusa jakiemus wpisowi nad Twoim xD ah ten wykop, zawsze działa

@tomosano: needs more p-------ć

@yeloneck ciastka wyglądają jak nasze kokoski

@bylem_zielonko: Niewielu u nas w nocy jeździ wolniej niż w dzień, a wielu jeleni dałoby się tylko odrobinę zwalniając (i uważając) uniknąć.

Mimo, że to nielegalne, na terenie jeleniogennym, (o ile to możliwe) jadę środkiem, i doświetlam sobie też pobocza przeciwmgłowymi. Oczywiście kiedy majaczy auto z przeciwka wyłączam. Raz już mnie to uratowało (co prawda przed małą sarną, a nie jeleniem).

@GaiusBaltar
@bylem_zielonko serio sarny to tak częsty widok na drogach że widziałeś je co 100m? Gdyby były takie drogi to by co 100m było auto na awaryjnych po jebnieciu bo nie każdy jest taki uważny

@nieugnesie SAP nie zapomnę cię nigdy <3 xD

Heh, no a mogliby przecież zrobić taki fajny program z jednym guzikiem ZRÓB i klikasz i program sam od razu robi rzeczy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Tylko wtedy po co funkcja "klikacza" w firmie?