Wpis z mikrobloga

@adam163264: obstawiam, że była sobie firma Smiths, która była dobrze znana w Australii. Wjechały Laysy, ale, że nikt tej firmy nie znał, postanowili, że wykupią najbardziej znana markę. Kupili Smiths i tak sobie żyją, a nikt nic nie zauważył. To tylko domysły jak coś.