mentalillness
  • 7
Minął jeden dzień od naszego ostatniego spotkania. Parę godzin, jeden wschód i jeden zachód słońca dzieli nas od pocałunków, które sobie dawaliśmy. Potrzebuję odrobiny ciepła, miłości i bezpieczeństwa. Bezwzględnego bezpieczeństwa otulającego mnie wraz z każdym Twoim spojrzeniem. Dlaczego wszystko jest wtedy takie idealne, wspaniałe, piękne i mam wrażenie, że mogę w tym momencie umrzeć. Kiedy jestem przy Tobie nie ma żadnego innego miejsca w które chciałabym się udać. Przysięgam, że nie ma
  • 10
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Varnaaa
  • 1
@mentalillness: zakochanie i tesknota to taki stan, ze góry mozna przenosic. w sumie to za nim tesknie. w sumie to ladnie napisalas. tesknie za tym zeby ktos za mna tęsknił. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
streetpunkpl
  • 15
@Minieri: dostałem dziś kicka od 4 brytoli w piątej rundzie, że nie daje im info co się dzieje na midzie na mirage. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby od samego początku nie grali 4A, 0 mid i ja na B sam. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
falszywy_prosty_pasek
  • 13
Nie tylko Kolumbia. Również w czwartek padł zakaz małżeństw jednopłciowych w Portoryko. Zakaz został już uznany za niekonstytucyjny w 2015 r. po historycznym wyroku Sądu Najwyższego US, ale próbował to zablokować sędzia dystryktu.

Po wyroku SN obowiązywała już możliwość adopcji dzieci.

http://abcnews.go.com/International/wireStory/us-appeals-court-upholds-gay-marriage-puerto-rico-38247250

#neuropa #4konserwy #lgbt #homoseksualizm #malzenstwo #rodzina #dzieci #szczescie
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Kosopietek
  • 109
@Refuse2Xist: @Bialy_Mis: a teraz przyklejam taśmą dwustronną deskę to klapy w toalecie hehe
w zanadrzu mam jeszcze żelowego pająka który spadnie jej na głowę jak wejdzie do łazienki. W kuchni mamy kokosa, z otworem, zaraz poszukam jakichś pajęczyn i poukładam żeby myślała że wyszły z niego pająki.
  • Odpowiedz
Kosopietek
  • 52
@efem: Najlepszy efekt dał kokos z pajęczyną. Przychodzi do mnie i mówi że coś jest nie tak z tym kokosem, chyba gnije i trzeba go wyrzucić. Idziemy razem do kuchni, biorę i mówię że to przecież pajęczyna i otwór wydaje się jakiś większy. Zacząłem nim potrząsać żeby sprawdzić czy nic w środku nie ma. Wybiegła do salonu i krzyczy żebym go wyrzucił, inaczej nie wyjdzie z pokoju. Hehe. Wąsik nie
  • Odpowiedz
znikam5
  • 57
@theone1980: u mnie zawsze jest odwrotnie. W lecie aż do przymrozków ubieram się lekko bo mam lekkie ciuchy na wierzchu, a w zimie przy 15+ chodzę w kurtce i bluzie, bo letnie ciuchy gdzieś na dnie szafy.
  • Odpowiedz

Osiągnięcia