Jak powiedziałem, tak zrobiłem - wpadł test treningowych maxów w przysiadzie i martwym ciągu. Wyszło ciekawie. Niestety był słaby i stosunkowo krótki (<6h) sen i wychodzi na to, że pierogi z mięsem to nie najlepsza opcja na śniadanie przed treningiem XD
Zwykle ciągi robię po przysiadach, ale tym razem chciałem sprawdzić głównie ciąg, bo tutaj miałem zmianę z klasyka na sumo. Wyszedłem z założenia, że najwyżej do kalkulatora dorzucę 5kg w przysiadzie
Zwykle ciągi robię po przysiadach, ale tym razem chciałem sprawdzić głównie ciąg, bo tutaj miałem zmianę z klasyka na sumo. Wyszedłem z założenia, że najwyżej do kalkulatora dorzucę 5kg w przysiadzie
#mikrokoksy