@suqmadiq2ama: xD, będzie złoto.
- 10
@suqmadiq2ama: arcydzieło
- 3298
Jedna Mirabelka dodała wpis o pożyczaniu mleka od sąsiadów. Uświadomiło mi to, w jakiej śmiesznej symbiozie żyjemy z sąsiadem. Mamy balkony obok siebie, ale mieszkamy w innych klatkach, więc nie mijamy się nawet za bardzo, nie rozmawiamy, właściwie to nie mamy żadnego kontaktu oprócz messengera. Tak to się żyje na tych blokowiskach xD #gownowpis
- 1142
@Zmorka: fajnie
- 2097
- 1004
konto usunięte via Android
- 210
@Obikok_Bartek eee i tak mu dam d--y
- 722
- 316
@wiktorek_pl: o kurde, młody Ashton Kutcher XD
Mirki własnie wrociłem z sylwestra i muszę z wami podzielić się jedną z najbardziej dziwnych sytuacji w moim zyciu która idealnie pasuje do tego tagu mam nadzieje że poprawie wam humor z rana,nie wnikajcie w interpunkcje
Dostałem zapro od kolezki na sylwestra wiec skorzystalem i poszedlem.Na domowce bylo 3 chlopa i 4 dziewczyny jedna z tych dziewczyn chyba specjalnie zadzwonila do mojej bylej dziewczyny z która swiezo zerwalem i z ktora mam
Dostałem zapro od kolezki na sylwestra wiec skorzystalem i poszedlem.Na domowce bylo 3 chlopa i 4 dziewczyny jedna z tych dziewczyn chyba specjalnie zadzwonila do mojej bylej dziewczyny z która swiezo zerwalem i z ktora mam
@youngpolishmilffucker: wez to usun i napisz jeszcze raz poprawnie
- 242
@youngpolishmilffucker: no i git: ona ma problem teraz bo ma problem ze sobą, Ty poruchałeś no i jakoś się żyje dalej :D
@Simple-Man: @lukdjy: już nie bądźcie tacy wrażliwi ;)
no jak tu można nie wnikać w interpunkcje, tego nawet się czytać nie chce
wez to usun i napisz jeszcze raz poprawnie
@Simple-Man: @lukdjy: już nie bądźcie tacy wrażliwi ;)
#codziennylabul 365/365
- 44
#anonimowemirkowyznania
W Warszawie podobno tyle roboty, że brakuje rąk do pracy i biorą ludzi z ulicy, wystarczy podstawowa znajomość excela i angielskiego i na luzie znajdziesz robotę za 3k netto na początek w dowolnym korpo.
Przez rok czasu już wysyłam cv na jakiekolwiek ogłoszenia na junior testerów, jestem studentem informatyki, sam się wszystkiego nauczyłem, zrobiłem przy okazji kurs i certyfikat bo dostałem dofinansowanie, ale to wciąż za mało. Wysłałem łącznie około 200 CV i zostałem zaproszony tylko na dwie rozmowy kwalifikacyjne, reszta to max 5-10 odpowiedzi, że przykro nam ale nie możemy Pana zatrudnić, nawet od najgorszych korpo jak comarch, lionbridge i inne gówna gdzie biorą byle kogo bez żadnej wiedzy za głodowe i niewolnicze stawki 3k brutto.
Teraz pewnie się zastanawiacie czy może to po mojej stronie leży problem. Otóż mam wadę słuchu i mam tą informację umieszczoną w cv, ponieważ nie jestem w stanie odbyć telefonicznej rozmowy i proszę o kontakt emailowy lub sms. Zdążyłem już zaobserwować, że rekruterzy boją się dać mi szansę, bo wydaje im się że się z nikim nie dogadam skoro jestem głuchy, a przecież mogę robić wszystko oprócz słyszenia, bo czytam z ruchu warg, więc bez problemu dogadam się ze swoim zespołem na miejscu. Poza tym większość informacji w firmach teraz się przesyła cyfrowo w mailach, jirach żeby wszystko było ładnie napisane co kiedy jak i jest porządek. Niektórzy pewnie zaproponują, żebym ukrył tą informację i wtedy próbować "zatrzymać" rekrutera pisząc do niego. Już to przerabiałem i rzeczywiście nagle zaczęli się odzywać do mnie i miałem duży odzew, ale jak tylko dowiadywali się o mojej wadzie to nagle kontakt się urywał albo rozmowy kwalifikacyjne były odwoływane...
W Warszawie podobno tyle roboty, że brakuje rąk do pracy i biorą ludzi z ulicy, wystarczy podstawowa znajomość excela i angielskiego i na luzie znajdziesz robotę za 3k netto na początek w dowolnym korpo.
Przez rok czasu już wysyłam cv na jakiekolwiek ogłoszenia na junior testerów, jestem studentem informatyki, sam się wszystkiego nauczyłem, zrobiłem przy okazji kurs i certyfikat bo dostałem dofinansowanie, ale to wciąż za mało. Wysłałem łącznie około 200 CV i zostałem zaproszony tylko na dwie rozmowy kwalifikacyjne, reszta to max 5-10 odpowiedzi, że przykro nam ale nie możemy Pana zatrudnić, nawet od najgorszych korpo jak comarch, lionbridge i inne gówna gdzie biorą byle kogo bez żadnej wiedzy za głodowe i niewolnicze stawki 3k brutto.
Teraz pewnie się zastanawiacie czy może to po mojej stronie leży problem. Otóż mam wadę słuchu i mam tą informację umieszczoną w cv, ponieważ nie jestem w stanie odbyć telefonicznej rozmowy i proszę o kontakt emailowy lub sms. Zdążyłem już zaobserwować, że rekruterzy boją się dać mi szansę, bo wydaje im się że się z nikim nie dogadam skoro jestem głuchy, a przecież mogę robić wszystko oprócz słyszenia, bo czytam z ruchu warg, więc bez problemu dogadam się ze swoim zespołem na miejscu. Poza tym większość informacji w firmach teraz się przesyła cyfrowo w mailach, jirach żeby wszystko było ładnie napisane co kiedy jak i jest porządek. Niektórzy pewnie zaproponują, żebym ukrył tą informację i wtedy próbować "zatrzymać" rekrutera pisząc do niego. Już to przerabiałem i rzeczywiście nagle zaczęli się odzywać do mnie i miałem duży odzew, ale jak tylko dowiadywali się o mojej wadzie to nagle kontakt się urywał albo rozmowy kwalifikacyjne były odwoływane...
- 1354
@AnonimoweMirkoWyznania: napisz to na linkedin, zaleja cie rekruterzy. Moja znajoma tak zrobila, ze czuje sie dyskryminowana bo jako osoba bez dloni nie moze znalezc pracy - minal miesiac i zaczynala prace w korpo
@AnonimoweMirkoWyznania no z tymi jirami że wszystko w nich jasno napisane, to nie bylbym taki pewny XD
- 546
- 924
@balatka: Hahah no to tylko sklep na tym straci, co oni myślą że ludzie nie kupią fajerwerków w innym miejscu? XDDDD
- 198
@balatka: @Adam_Malysz: Ja to mam w pompce, mogą zakazać fajerwerków, mogą opodatkować, nie moje zmartwienie ale sklep na tym straci bez dwóch zdań.
Naprawdę ładny plus
╭━━━
╭━━━
╭━━━━━
- 668
xDDDD
@Zgrywajac_twardziela: ciekawe co wziął, że go tak wykręciło
Dobra mirki, to co się o------o to przechodzi ludzkie pojęcie...jak będzie 0 plusów to napiszę o co chodzi.
A więc xD jestem z chłopakiem od roku, dobrze się dogadywaliśmy, łóżko bez problemów, no po prostu sielanka, powoli zaczynałam myśleć że wkrótce się może oświadczy czy coś. Ale od 2 tygodni wychodził popołudniami, tłumacząc, że idzie do kolegi. Pierwszy dzień, drugi nawet trzeci uwierzyłam. Ale kolejnego dnia zaczęłam go podpytywać o co właściwie chodzi, dlaczego zaczął spotykać się ze znajomym, z którym nie utrzymywał kontaktów przez kilka lat. Zaczął coś kręcić "a bo wiesz, męskie sprawy itp). Przestałam sypiać, zaczęłam się martwić. Pieróg na boku pasowałby w tę historię i wiele dni o tym myślałam. Myślałam że nam się układało, bo dawałam z siebie wszystko. Postanowiłam go raz śledzić (specjalnie zwolniłam się z pracy, żeby zobaczyć co właściwie robi) i po kilku minutach jazdy za nim wylądowaliśmy pod...blokiem tego znajomego xD teraz już miałam małego mindfucka, o c--j tu chodzi, może to nie kuciapa tylko bolec na boku?
No i wczoraj się wyjaśniło. Koło godziny 10 rano (moja pora śniadanka i czas na kontakt z innymi) dostaję sms "jeśli możesz to zwolnij się dziś szybciej z pracy, bo jest pewna sprawa, którą chciałbym z Tobą omówić" i mnie r-------o xD czyli jednak, albo bolec, albo inna chora relacja. Rok czasu jak krew w piach, w głowie już miałam tylko "jak w---------ć chłopa z mieszkania na 10 sposobów"
godzina
A więc xD jestem z chłopakiem od roku, dobrze się dogadywaliśmy, łóżko bez problemów, no po prostu sielanka, powoli zaczynałam myśleć że wkrótce się może oświadczy czy coś. Ale od 2 tygodni wychodził popołudniami, tłumacząc, że idzie do kolegi. Pierwszy dzień, drugi nawet trzeci uwierzyłam. Ale kolejnego dnia zaczęłam go podpytywać o co właściwie chodzi, dlaczego zaczął spotykać się ze znajomym, z którym nie utrzymywał kontaktów przez kilka lat. Zaczął coś kręcić "a bo wiesz, męskie sprawy itp). Przestałam sypiać, zaczęłam się martwić. Pieróg na boku pasowałby w tę historię i wiele dni o tym myślałam. Myślałam że nam się układało, bo dawałam z siebie wszystko. Postanowiłam go raz śledzić (specjalnie zwolniłam się z pracy, żeby zobaczyć co właściwie robi) i po kilku minutach jazdy za nim wylądowaliśmy pod...blokiem tego znajomego xD teraz już miałam małego mindfucka, o c--j tu chodzi, może to nie kuciapa tylko bolec na boku?
No i wczoraj się wyjaśniło. Koło godziny 10 rano (moja pora śniadanka i czas na kontakt z innymi) dostaję sms "jeśli możesz to zwolnij się dziś szybciej z pracy, bo jest pewna sprawa, którą chciałbym z Tobą omówić" i mnie r-------o xD czyli jednak, albo bolec, albo inna chora relacja. Rok czasu jak krew w piach, w głowie już miałam tylko "jak w---------ć chłopa z mieszkania na 10 sposobów"
godzina
co jak co ale michał żebrowski swoim dubbingiem robi zajebistą robotę
#wiedzmin
#wiedzmin
@KrowaWPomidorach prawda.
Gdyby nie świetny polski dublaż nie obejrzałabym serialu #wiedzmin xd
- 852
A ty którym Geraltem dziś jesteś?
#wiedzmin
#wiedzmin
- 167
Ta urocza pustynna osada zbudowana z piaskowca jest zaminowana. Żyje w niej około 10 tubylców, golem i kilka świnek.
Trzy plusy albo wylatuje w powietrze.
Trzy plusy albo wylatuje w powietrze.
- 25
@Testobiron: Odpalaj to Panie
- 297
@byksi: @SarahC: @ryszarch: @paruwczanbiedronki: Choć 3 plusy się uzbierały to nauczka na przyszłość: z terrorystami się nie negocjuje. Został tylko kurz.
- 7728
Ja pier... ale miałem akcje przed chwilą z policją XD Mieszkam w Krakowie ale dojezdzam do pracy jakies 40 km do rodzinnego miasta, tam zostawiam na parkingu auto koło domu szefa i jedziemy firmowym do pracy akurat dzis jakies 10 km od miasta rodzinnego. I do mojego szefa dzwoni sąsiad, że policja przyjechała bo szukaja właściciela mojego auta a on akurat mnie kojarzył. I mam zabrac samochod inaczej go odholują. Mysle WTF
@adam-photolive: wielkie piec dla taty
- 3220
ojciec sie bał że cos odwalilem i powiedział ze nie ma do mnie kontaktu i nie wie gdzie przebywam
@adam-photolive: taki ociec to skarb
Postanowiłem więc napisać do Lidla, który jest właścicielem marki Cień, jak postrzegają tego typu sprzedaż poza swoimi sklepami i czy mają zamiar coś z tym zrobić. W tej