Pracowałem kiedyś w stereotypowym warszawskim korpo tj. "rodzinna atmosfera", owocowe czwartki, wspieramy LGBT a przede wszystkim kobiety, którym państwo na każdym kroku odbiera prawa, których nawet nie mają - wszystko na mini-sztandarach w wejściu do biura. Szefostwo to typowe 40-50-letnie bananowe dzieci pod krawatem, którym rozwinięcie firmy sfinansowali bogaci rodzice wzbogaceni na bizneso-machlojkach z początku lat 90, paplające na rozmowach motywujących prowadzonych zdalnie z comiesięcznych urlopów zagranicą o ciężkiej pracy po 20h
@Lukardio: Nie pasta tylko taka jest rzeczywistość feministyczny pajacu. Feministki do niczego się nie nadają mężczyźni muszą wykonywać dodatkową pracę, bo te idiotki nic nie potrafią.
Dowiedziałem się, że znajomy rusek został zmobilizowany, więc z ciekawości czy żyje zapytałem, co tam u niego. Odpisał, że żyje i jakoś się trzyma, ale jest kiepsko... Siedzi przemarznięty w ziemiance pokrytej strzechą z najebnymi patusami i ćpunami, sra w krzakach, wszędzie dokoła tylko brud, błoto i walające się śmieci. Najlepsze jedzenie na jakie może liczyć to zimne gotowane kartofle, problem też jest z czystą wodą, więc piją jakiś syf z bajora,
@fishhero: jezuniu ale bk, jeszcze trzeba było wspomnieć coś o walce łopatą, bo pogięte mosiny się skończyły, a także, że putler ma raka i spadł ze schodów.
Tymczasem kacapy robią realne postępy, z ukraińskiej strony brak jakiejkolwiek możliwości ofensywy, dostawy z zachodu odcięte, bo Unia (19 bln dolarów PKB) i USA (21 bln dolarów PKB) nie mogą naprodukować pocisków lub ustawa utknęła w Kongresie XD
@Chrystus: Tonkotsu to paitan (gęsty bulion) z kości wieprzowych, tu jest tori paitan czyli taki z kurczaka właśnie. W zapachu jest delikatniejszy i przyjemniejszy dla ogółu (sporo osób nie lubi zapachu tonkotsu).
źródło: korpojulka
Pobierz