Rząd Tuska robi sporo, żeby ludzie zaczęli mówić: "Mateusz, wróć!"
Właściciel biznesu wyciągający na czysto 30 tysięcy miesięcznie zapłaci 286 zł składki, a zatrudniana przez niego kasjerka czy kelner - 400 zł składki. Jaki to ma sens? No właśnie nikt nie wie, ani nikt nie próbuje też wyjaśniać. Rząd nie zorientował się, że zmienił się również nasz stosunek do mies
z- 37
- #
- #
- #
- #
- #
- #