Synkowie bogatych tatusiów wzywają na wojenkę

Gdy Kosiniak-Kamysz, Mata, córka króla keczupu albo wnuk barona jogurtów mówią, że czas oddać krew za ojczyznę, przypomnijcie sobie Tuwima i rżnijcie karabinem w bruk ulicy. Wasza jest krew, a ich jest nafta. Zacznijmy od przypomnienia, że Kosiniakowi wyprawa na front nie grozi.

- #
- #
- #
- #
- 314
- Odpowiedz
Komentarze (314)
najlepsze
Może czas zacząć używać mózgu zamiast nabywać informacje merytoryczne w bajkach i filmach hollywoodzkich :D
Chciałbym zobaczyć i jestem gotowy zapłacić każdą cenę. Warunek jest taki, że wychodzi tylko jeden. (✌ ゚ ∀ ゚)☞
źródło: niech spierdala
PobierzUrodziłem się w tym kraju przez przypadek, nic mnie nie łączy ze współczesnymi „elitami”.
@End0 To samo pewnie mówili do osób które budowały PRL w Polsce. Później te same twarze można było zobaczyć w Sejmie RP, nie mówiąc już o tzw. „resortowych dzieciach”.
Julian Tuwim, Robotnik, 3 listopada 1929
@DragonBreath:
Cały wiersz wyraźnie mówi dość wyraźnie o wojnach napastniczych, ale to trzeba doczytać do końca
źródło: temp_file4341363701609767861
PobierzPrzylepiać zaczną obwieszczenia
Gdy "do ludności", "do żołnierzy"
Na alarm czarny druk uderzy
I byle drab, i byle szczeniak
W odwieczne kłamstwo ich uwierzy,
Wiesz kto jest autorem tego cytatu?:)
Pierwsze zresztą słyszę żeby akt własności przepadł wraz z wybuchem wojny.
Zymianie do tej pory władają kamienicami, które wtedy były ich. Żaden z nich (wlasicieli) w Polskim wojsku obecnie nie jest.