@Nerlo_ajcats: Tutaj jest wykop. Możesz być tak wielką spi**doliną jak tylko chcesz, ale mamy Twoje zdanie w dupie nie dlatego, a dlatego że jesteś zielonką.
Napisała wczoraj do mnie siostra, z którą jestem skłócona i nie rozmawiam od lat, że fajnie byłoby się pogodzić. Odpisałam, że ok. Jednak nie wiem jak to się potoczy, bo mówiąc szczerze, nie uważam bym chciała się do niej zbliżyć. Nasze relacje mogą być co najwyżej poprawne.
Wczoraj miałam pierwszy dzień w nowej #pracbaza i było bardzo fajnie! Nie dość, że dostałam nowy kąputer (a zawsze w firmach dostawałam jakiegoś gównianego składaka, co przeżył swoje), to i cały zestaw typu myszka, monitor, słuchawki (a zawsze było #!$%@? się z hrami, wystawianiem wniosków. W jednej firmie musiałam pisać oficjalną prośbę o słuchawki do jakiegoś dyrektora finansowego xD a potem dwa tygodnie nie czekałam.
Marki proszę o pomoc z zakresu smartfonów; różowa chce se kupić nowy telefon "z dobrym aparatem" Zdecydowała się na samsung galaxy s22 ultra i teraz pytania czy 128 czy 256 kupić stacjonarnie lub sklep internetowy czy telefon jest wart tych ~5k (hehe) z jakiego źródła polecicie kupić
@iquiet: OP wie, że jedynym ratunkiem jest jakiś applowiec który przemówi mu do rozsądku i powie, że albo kupujesz iPhone, albo 天安門 phone 3000 za 500 złotych z Chińczykiem w zestawie. Innych opcji telefonu wartego swojej ceny nie ma
@nuuubility: Oczywiście że tak, kupienie taniego chińczyka dlatego, że chcesz mieć tani telefon który wystarczy na rok jest spoko, różne są wymagania. Kupowanie chińczyka za parę tysięcy (np. Samsunga) i udawanie że jest lepszy od tego najtańszego chińczyka to XD
Od paru lat (circa 2018) nie da się korzystać z internetu. Zaszły jakieś dziwne, nieodwracalne zmiany mające na celu zwiększenie zysku kosztem uprzykrzenia życia normalnemu człowiekowi: - Wyszukiwarki i algorytmy nie pozwalają ci znaleźć czego szukasz, tylko co wg. nich chciałbyś zobaczyć (bo w twoim rejonie popularne są filmy o prankowaniu żula przez oskarka wifoniarza). Ciągle te same wyniki i proponowanie sponsorowanych stron. Rzeczy sprzed 10 lat są już bardzo trudne do znalezienia - jak to było, "w internecie nic nie ginie"? - Pozdychały fora tematyczne z genialnym contentem i nierzadko akademickim poziomem rozmów, z resztą lubiły gromadzić ogarniętych ludzi. W zamian dostaliśmy grupy na fb w których nie istnieje pojęcie podkategorii i wątków na 30 stron, a co drugi post to niezrozumiały bełkot czy oczywiste pytania (zadawane 3 razy dziennie), za które dawniej leciałyby bany jak na elektrodzie ( ͡°͜ʖ͡°) - Zniknęły świetne strony tworzone przez ludzi, którzy pamiętają początki internetu (i tak właśnie wyglądały - stworzone na kolanie w html, ale za to streszczające 50 książek o danej problematyce). Jeżeli jakimś cudem jeszcze są, google ich nie znajdzie i bez linka do nich nie dotrzesz. - Scrollując fb masz 90% obrazków i 10% tekstu, zazwyczaj podpisu do kolejnego mema z templatki albo żebranie o coś/próba sprzedania ci czegoś. Masz w ciągu 5 sekund dać like i przewinąć dalej. Tiktok i instagram poszły w tym jeszcze dalej. Neuron activated, monkey reacts ( ͡°͜ʖ͡°) - Filmy na yt opierają się na pokazywaniu mordy i gadaniu w koło tego samego bez celu, z wplecioną reklamą czegoś. O ile dawniej polecano kogoś znajomego, co dorabia do wypłaty robiąc diy w piwnicy, teraz wciska ci się kolejny produkt
@xxdenatxx: Internet był jednym z ostatnich wolnych miejsc gdzie jeszcze nie zapanowały ogromne antyludzkie korporacje gotowe zrobić z naszego życia kompletne gówno żeby wykresiki i cyferki zapie****ały. W pewnym momencie pozwoliliśmy im na to, żeby opanowały i internet.
Co myślicie o życiu w Nowym Jorku? Ja odkąd mój starszy brat zaczął oglądać Friends na płytach CD w okolicach 2005 roku, powoli zakochiwałam się w tym mieście i klimacie. Do tego dodajmy film Kevin w NY i ulubione kapele mieszkające w Stanach ( byłam fanką Green Day i The Offspring) i obsesja gotowa:D Ostatnio sprawdzałam koszty wizy turystycznej, lotu w obie strony, noclegu przez tydzień/ dwa i jest #!$%@? drogo. Bardzo
Ja odkąd mój starszy brat zaczął oglądać Friends na płytach CD w okolicach 2005 roku, powoli zakochiwałam się w tym mieście i klimacie.
Ja oglądając Władcę Pierścieni zakochałem się w Shire i jego klimacie - zero zmartwień, tylko jedzenie, imprezowanie i palenie zielska. Niestety okazało się, że to miejsce jest prawie tak bardzo zmyślone jak Nowy Jork z serialu Friends ( ͡°ʖ̯͡°)
@ater: My się śmiejemy, ale nie zdziwię się jak szanowna pani sędzia trybunału dostanie odszkodowanie z funduszu sprawiedliwości Ziobry za rozległe obrażenia uczuć religijnych
#humorobrazkowy #bron #usa
źródło: comment_16730834110wZyFBEZ4sPvHZDj79CiY5.jpg
Pobierz