Jak już pisałam doszło do złamania kompresacyjnego kręgosłupa, krąg obniżył się o 25%.
Z tego powodu doszło do obrzęku szpiku kostnego i stanu zapalnego. Coraz bardziej mnie boli i coraz bardziej nogi mi drętwieją, oprócz tego tułów mi sztywnieje, to takie uczucie jakby mój tros ktoś wsadził w gips. Czuję się, jak żywy posąg. Jestem dość mocno przestraszona,
Tak. Nie zapraszam do dyskusji bo nie ma o czym ( ͡° ͜ʖ ͡°)