#powodz
widzę te zalane auta w przebitkach i niech ktos mi powie jaki był tok rozumowania właściciela takiego pojazdu? na co liczył? przeciez znał sytuację wczesniej, zna swoj teren gdzie co moze wylać i nie chciało mu się odstawic auta gdzieś wyzej bo miałby za daleko na piechotę do domu?
widzę te zalane auta w przebitkach i niech ktos mi powie jaki był tok rozumowania właściciela takiego pojazdu? na co liczył? przeciez znał sytuację wczesniej, zna swoj teren gdzie co moze wylać i nie chciało mu się odstawic auta gdzieś wyzej bo miałby za daleko na piechotę do domu?
#powodz