Na pytanie, dlaczego nie zaangażował się po jednej ze stron politycznego sporu w Polsce, odkąd władzę objął PiS, Kazik odpowiedział, że nie czuje teraz, żeby jego wolność była zagrożona.
Obecna władza nie przeszkadza bardziej niż poprzednia
Nie mam pojęcia, czemu robimy z Kazika autorytet
Ale w Polsce z tym końcem demokracji jest tak, że obwieszcza się go średnio co miesiąc, a wybory i tak wygrywa opozycja