Na iPhone (nie wiem jak z Androidem) dostępna jest aplikacja SleepCycle. Przez kilka nocy "uczy" się Twojego snu używając akcelerometru (lekki sen - więcej ruchów ciała itd).
Wklikujesz godzinę, o której najpóźniej musisz wstać, a program wybiera najlepszy moment na przebudzenie. I polecam ustawić jeden z wbudowanych spokojnych, powoli co raz głośniejszych dzwonków zamiast Skrillexa :)
99 centów - moim zdaniem warto (w Skandynawii zapłaciłem 7 koron). Jestem w pełni zadowolony. Prawda - czasem nie udaje się mu odpowiednio mnie wybudzić (gdy mija czas, np. budzik na 7:00 i nie wyłączysz - normalnie dzwoni budzik), ale niekiedy (rzadko używam 2-3 razy na 2 tygodnie) aż budzę się z uśmiechem :)
Używam tylko tego i innych nie używałem, więc nie wypowiem się :)
Korzystałem z tej strony sleepyti.me. Dzięki niej udawało mi się sporo razy wstawać właśnie o 6:00 po to, aby wykorzystać maksymalnie dużo czasu na naukę (w środku dnia już nie jest tak łatwo się zmobilizować :/).
@fafner: Zgodnie z tą stroną 3h to już dokładnie dwa cykle.
Wg mnie to naprawdę działa. Gdy budzik zadzwonił dokładnie w momencie końca jednego cyklu snu, wstałem i nie czułem się senny, pomimo że o 6 niemal nigdy nie wstaję. Nierzadko tak jest, że próbując wstać o 8/9 mam z tym problemy i śpię dalej :)
Komentarze (13)
najlepsze
Wklikujesz godzinę, o której najpóźniej musisz wstać, a program wybiera najlepszy moment na przebudzenie. I polecam ustawić jeden z wbudowanych spokojnych, powoli co raz głośniejszych dzwonków zamiast Skrillexa :)
Komentarz usunięty przez moderatora
http://itunes.apple.com/us/app/sleep-cycle-alarm-clock/id320606217?mt=8
99 centów - moim zdaniem warto (w Skandynawii zapłaciłem 7 koron). Jestem w pełni zadowolony. Prawda - czasem nie udaje się mu odpowiednio mnie wybudzić (gdy mija czas, np. budzik na 7:00 i nie wyłączysz - normalnie dzwoni budzik), ale niekiedy (rzadko używam 2-3 razy na 2 tygodnie) aż budzę się z uśmiechem :)
Używam tylko tego i innych nie używałem, więc nie wypowiem się :)
Wg mnie to naprawdę działa. Gdy budzik zadzwonił dokładnie w momencie końca jednego cyklu snu, wstałem i nie czułem się senny, pomimo że o 6 niemal nigdy nie wstaję. Nierzadko tak jest, że próbując wstać o 8/9 mam z tym problemy i śpię dalej :)
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora