Wykolejony pociąg mógł jechać 120 km/h. A nie jak podają media 40 km/h.
Krzysztof Łańcucki (rzecznik TLK): 120 kilometrów na godzinę - to maksymalna prędkość, dopuszczalna na takich trasach, gdzie doszło do katastrofy.
MMaros z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 76
Komentarze (76)
najlepsze
Jka moglo b yc jak co chwila przejedzal pociag i napewno nie mial 40km na liczniku
Tam nie musiało być żadnego ograniczenia prędkości, na kolei ograniczenie prędkości wynika nie tylko ze wskaźników (znaków), ale i wskazań semaforów. W tym przypadku najprawdopodobniej (tego do końca jednak nie ustalono) semafor wskazywał że pociąg może w danym okręgu nastawczym
1. Prędkość wydawała mi się normalna, za katastrofę nie winię maszynisty.
2. Pociąg nie był przepełniony- jak to słyszę to mam ochotę zaj... Cały pociąg nie był przepełniony po w wagonie 1 kl było 10 osób a w 2kl ludzie stali na korytarzach ja stałem w takim ścisku że nie miałem gdzie usiąść.
3.
"" to maksymalna prędkość, dopuszczalna na tego typu trasach. "" nie KUR#@A w tym miejscu było ograniczenie ze względu na zwrotnice...
Jak maszynista otrzymuje informację o ograniczeniu:
1. Jest to ograniczenie stałe, które jest wpisane w charakterystykę szlaku i które maszynista musi znać na pamięć (maszyniści zdają egzamin ze znajomości szlaku). Zazwyczaj podawane jest za pomocą semafora zgodnie z przepisami
Po drugie co ważniejsze szczerze wątpię by maszynista spowodował wypadek ot tak z własnego widzimisie. Pamiętacie katastrofę naszego polskiego orła TU-154M w Smoleńsku, katastrofę Casy, katastrofę Iskry, itd. itp. ?!?! To były błędy pilotów ale
-TVN24 bardzo długo trąbił o 4 ofiarach śmiertelnych tej katastrofy. Prawda jest taka, że w ciągu 2 godzin od wypadku nikt ze straży pożarnej, pogotowia, policji czy PKP tej informacji nie potwierdził.
- Najbardziej jednak rozwaliła mnie jedna z rozmów z 'expertem', która polegała na wróżeniu z roztrzaskanego pociągu... Nie muszę chyba podkreślać, że wróżbita niewiele miał wspólnego ze sprawą, a pytano go na przykład o przewidywaną liczbę ofiar itp. ;)
-Bardzo
A tak na serio, to przecież wiemy że tym pociągiem jechał morderca Leppera razem z generatorami sztucznej mgły i ten pociąg musiał się wykoleić.