Jak zapowiadał, tak zrobił. 67-latek zabił amstaffa siekierą

To się dzieje gdy służby nie reagują a wlaściciel tylko wyśmiewa kulturalne prośby o zajęcie się psem. Nie pochwalam, ale rozumiem, zostaje liczyć, że wymiar sprawidliwości wykaże się rozsądkiem

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 528
- Odpowiedz





Komentarze (528)
najlepsze
Funkcjonariusze podkręślają, że masz dać się zabić pieskowi, bo jak mu spadnie sierść z głowy to 5 lat więzienia
Czyli mamy obowiązek dać się pogryźć, nie mamy prawa się bronić. Fuck logic.
@dobrozyzn: porąbał amstaffa który niezabezpieczoney wybiegł w jego kierunku z posesji. Są wszystkie informacje.
źródło: temp_file1090509627051919739
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora
Jak to żadne? To pies może mnie próbować zagryźć i to nie jest usprawiedliwienie? Xd
Mało rzeczy denerwuje tak mocno jak panienka na spacerze z puszkiem, którego nie potrafi utrzymać.
Lub puszczenie psa wolno na otwartej posesji.
To jest chore. Pies takiej wielkości bez problemu zabije dziecko, często poradzi sobie też z dorosłym. Jeśli opiekun nie radzi sobie z psem który jest w danej