Jak zapowiadał, tak zrobił. 67-latek zabił amstaffa siekierą

To się dzieje gdy służby nie reagują a wlaściciel tylko wyśmiewa kulturalne prośby o zajęcie się psem. Nie pochwalam, ale rozumiem, zostaje liczyć, że wymiar sprawidliwości wykaże się rozsądkiem

[Plylylylylyp]

Jest to niestety bardzo smutne, że za większością takich przypadków stoją nieodpowiedzialni właściciele psów. Z jednej strony facet, który czekał na okazje od dawna. Z drugiej kobieta, która pomimo takich gróźb nadal nie potrafiła odpowiednio zabezpieczyć psa by unikać takich sytuacji. Oboje powinni zostać ukarani.

[Saper86]

@Plylylylylyp ale za co chcesz karać faceta? Za to, że ostrzegał kobietę kilkukrotnie, by kontrolowała swojego psa, bo inaczej będzie się bronił narzędziem?

[Pablo_roztrzepany]

@Plylylylylyp: Wcale nie, kobieta powinna być ukarana dawno temu tak, by się nauczyła pilnować biegającego po okolicy psa rasy niebezpiecznej.

[wuntek]

Typ już za groźby że to zrobi powinien być ścigany. To był atak z premedytacją więc mam nadzieję że go dojadą ostro. Typowy odklejony emeryt który pewnie jeździł w ta i spowrotem z dwoma szczurami i czekał na pretekst do ataku. A laska powinna dostać swoją drogą.

[Heniek_Powsinoga_1]

@wuntek zanim doszło do grożenia pewnie wcześnie były prośby ( domyślam się) co miał gość zrobić pozwolić zagryźć swoje psy? Ustawa o ochronie tylko dla amstafów? Od tego jak było jest sąd oby zdrowy rozsądek był z nim.

[Malutor]

@wuntek: Czyli jak ktoś ma gaz ze sobą to jak jakiś patus go zaatakuje to jest to atak na patusa z premedytacją? Serio usuńcie te konta i na jakąś terapię się udajcie.

[ahmed-reyk]

Widzę ze wykop wydał wyrok. Siekiernik niewinny, a pies dobrze ze zdech. Tyle że chłop jechał z dwoma innymi psami po publicznej drodze wyposażony w siekierę., przed posesją z amstafem. Fakt jak amstaf go zaatakował to powinien sie bronić tyle że to wygląda na prowokacje, a sam siekiernik to niech też wydupca z publicznej drogi z swoimi psami i siekierą bo inaczej ktoś jego psy albo jego potraktuje "większą siekierą".

[End0]

@ahmed-reyk: prowokację? xD Jakby amstaff nie wybiegł z posesji i go nie zaatakował, sprawy by nie bylo.
BTW. Czas na zakaz ras niebezpiecznych.

[ahmed-reyk]

@End0 amstaf nie zaatakował jego tylko jego dwa psy biegające luzem po publicznej drodze, a że on miał przypadkiem przy sobie siekierę to jej użył. Nie bronie amstaf bo takie psy powinny być zakazane, ale siekierki z dwoma psami luzem i siekiera w publicznym miejscu to też jakiś debil.

[YarpenZid]

Oby zgnił w pierdlu, nie ma zgody na samosąd.

[Wincyyyyj]

@YarpenZid: to nie był samosąd tylko samoobrona i ratunek swoich psów

[Malutor]

@YarpenZid: Moja zgoda jest.