Cześć Wykopowicze,
Jakiś czas temu założyłem tutaj temat dotyczący mojej zbiórki na immunoterapię w walce z rakiem płuca. Dzięki wsparciu wielu osób udało mi się rozpocząć leczenie – jestem już po dwóch wlewach i organizm reaguje pozytywnie. Za to ogromnie Wam dziękuję
Niestety, rzeczywistość okazała się trudniejsza. Immunoterapia mocno nasiliła objawy mojej choroby afektywnej dwubiegunowej. Trafiłem do szpitala psychiatrycznego i lekarze zdecydowali o wdrożeniu stabilizatorów nastroju w formie iniekcji. To jedyny sposób, abym mógł zachować równowagę psychiczną i kontynuować terapię onkologiczną.
Problem w tym, że w Polsce takie leczenie nie jest refundowane przy ChAD – przysługuje tylko osobom ze schizofrenią. Miesięczne koszty samych zastrzyków to około tysiąca złotych, a do tego dochodzą dojazdy i codzienne wydatki.
Poprzednia zbiórka zakończyła się wcześniej, bo pokryła wyłącznie początek immunoterapii. Teraz, kiedy doszły koszty psychiatryczne, sytuacja mnie przerosła i dlatego zmuszony jestem ponownie prosić o wsparcie.
Każda wpłata – nawet najmniejsza – to dla mnie realna szansa na dalsze leczenie i kolejne dni spędzone z moim kilkuletnim synkiem.Link do zrzutki wrzucam w komentarzu.
Dziękuję każdemu, kto pomoże – czy to złotówką, czy dobrym słowem.
https://wykop.pl/link/7741043/dla-mojego-syna-prosze-o-szanse-by-byc-tata-jak-najdluzej
https://zrzutka.pl/cjbyzk






Komentarze (3)
najlepsze