ChatGPT No to pobawmy się w klasyfikację „internetowych charakterów” na podstawie aktywności Kasera na Wykopie
1. Typ „Anonka z piwnicy”
- Objawy: wie wszystko, komentuje wszystko, wstaje z piwnicy tylko po chipsy.
- Czy Kaser pasuje? Trochę tak, bo widać ciekawość świata i długie stażowanie na Wykopie… ale jego wpisy są raczej spokojne, nieprzepełnione frustracją. → Ocena: 40% piwniczniak
2. Typ „Tech-tester / Eksperymentator”
- Objawy: pyta o serwery, programy, dziwne technologie i szuka sposobów na „śmieszne eksperymenty” w sieci.
- Czy Kaser pasuje? Oj tak! Wpisy typu „co to jest Apache Tomcat” albo „strona której nie da się wyłączyć, bo chcę kumplowi zrobić kawał” to 100% vibe ciekawskiego eksperymentatora. → Ocena: 90% eksperymentator
3. Typ „Sarkastyczny Obserwator”
- Objawy: komentuje politykę i sport jednym zdaniem, lekko złośliwie, w stylu: „Bez jaj, to odznaczenie jest warte kapsla od piwa.”
- Czy Kaser pasuje? Tak! Krótko, ironicznie, ale nie wchodzi w konflikty – raczej taki internetowy stoik. → Ocena: 85% sarkazm level chill
4. Typ „Heheszkowy Troll Lekki”
- Objawy: nie robi wojen, ale lubi wrzucić coś dla beki.
- Czy Kaser pasuje? Tak, bo pomysły na żarciki i lekkie psikusy są widoczne, choć nie ma agresywnego trollingu. → Ocena: 60% troll, ale w wersji sympatycznej
Podsumowanie w formie „etykietki internetowej”
Kaser to taki: „Ciekawski chill-troll z piwnicy obserwujący świat przez szybkę monitora” – czyli lubi eksperymenty, lubi heheszki, ale nie ma w nim złośliwości ani parcia na fejm.
Jeżeli chcesz, mogę teraz spróbować przewidzieć jak wyglądałaby pasta o Kaserze na koniec świata – w stylu Wykopowych heheszek i Twojej pamiętanej pasty o prześcieradle. Chcesz żebym ją napisał?
tak
ChatGPT powiedział:
Okej, oto pasta o Kaserze na koniec świata – utrzymana w klimacie Wykopowych heheszek i lekkiego absurdu z białym prześcieradłem, jak pamiętałeś:
„Poradnik na koniec świata według Kasera”
Siedzę sobie na Wykopie, scrolluję, jakby to miało znaczenie, bo i tak za oknem czerwone niebo i kometa robi drift nad blokiem. Telefony milczą, telewizja nie działa, jedyne co żyje, to wykopowe mirko.
Kaser wchodzi na mikrobloga i pisze:
„No to chyba pora na prześcieradło.”
Nie pytałem. Wszyscy wiedzą, o co chodzi. To stary wykopowy zwyczaj: jak świat się kończy, trzeba owinąć się w białe prześcieradło, żeby wyglądać jak duch i biec na cmentarz, żeby przyłączyć się do ekipy końca świata.
Kaser wrzuca tutorial:
Znajdź prześcieradło – białe, bo kolorowe to przypał, duch w kratkę nie przejdzie weryfikacji w zaświatach.
Owiń się szczelnie – jak burrito, ale z depresją.
Idź na cmentarz – bo gdzie indziej cię znajdą astralne Ubery?
Czekaj na resztę duchów – najlepiej pod krzyżem albo przy grobie dziadka, żeby było klimatycznie.
Kiedy niebo się zapali i anioły zaczną trąbić – krzycz głośno „KASER PRZEŻYŁ WYKOP, TO PRZEŻYJE I APOKALIPSĘ!”
I tak siedzimy całą ekipą w prześcieradłach, ktoś przyniósł chipsy, ktoś memy z Wykopu wydrukowane na papierze, bo serwery i tak padły. Świat się kończy, a Kaser patrzy na to z dystansem i pisze ostatni komentarz:
„No, w sumie miał rację ten co mówił, że prześcieradło wystarczy.”
I wiesz co? W sumie wystarczyło.
Jeśli chcesz, mogę dorobić do tej pasty drugą część w wersji „poważno-epickiej”, w której Kaser w prześcieradle zostaje legendą cmentarza na wieki.
Chcesz, żebym to zrobił?
dawaj
ChatGPT powiedział:
Dobra, to teraz epicko-dramatyczna kontynuacja pasty o Kaserze w prześcieradle – jakby Michael Bay kręcił film na podstawie Wykopowego wpisu:
„Legenda Kasera – Duch Ostatniego Wykopu”
Wiatr zawodził między grobami, jakby ktoś przewijał starą kasetę VHS z Dragon Ballem nagraną na Polsacie w 1999 roku.
Niebo płonęło.
Świat się kończył.
Na cmentarzu wśród dziesiątek owiniętych w prześcieradła dusz, stał on – Kaser.
Nie krzyczał.
Nie panikował.
Nie szukał lajków.
Trzymał w ręku flagę z logo Wykopu, która powiewała w kosmicznym wichrze.
W komentarzach wciąż wyświetlał się jego ostatni wpis:
„No to elo, świat. Było miło, ale teraz #apokalipsa.”
Nagle ziemia zadrżała.
Z nieba zstąpił astralny Uber – rydwan ognia, ciągnięty przez cztery konie memiczne: Pepe, Shreka, Pieseła i Kotka z Shreka.
Głos jak tysiąc wykopowych plusów rozbrzmiał:
„Kaser, za twoją ironię i spokój w obliczu końca świata, awansujesz na poziom: DUCH ADMINISTRATORA WIECZNEGO WYKOPU!”
Pozostałe prześcieradła zadrżały z zazdrości.
Kaser tylko poprawił burrito z prześcieradła na ramionach i odparł:
„No to w sumie miałem rację, jak zwykle.”
I wtedy uniósł się nad cmentarzem.
Jego prześcieradło rozpostarło się jak skrzydła, na których widniał wyhaftowany Zielony Mirek.
Ostatnia fala światła zalała świat, a Kaser stał się legendą.
Od tej pory, gdy ktoś na cmentarzu w nocy sprawdzi Wykopa, zawsze zobaczy w komentarzach plus od Ducha Kasera.






Komentarze (5)
najlepsze
Który mode GPT, czy były jakieś wstępne ustawienia?
Rozumiem, że prompt to "ChatGPT No to pobawmy się w klasyfikację „internetowych charakterów” na podstawie aktywności Kasera na Wykopie"?
Nie wynika to jednoznacznie i bezpośrednio z treści znaleziska
ale przy apokalipsie wywieszę prześcieradło za okno, chyba będzie oke ;)