Dlaczego stare gry są lepsze?

TL;DR: działają na (prawie) wszystkim, pozwalają stawiać własne serwery, wspierają mody, mają wierne społeczności

[zur_i_kulebele]

kiedyś gry robiło się do grania, a teraz to różnie bywa

[brakloginuf]

@zur_i_kulebele: teraz aby zarobic

[ZwyklyRoman]

@Syskiev: Więc myślisz że jak robili darmowego moda do Half-Life to już wtedy budowali potęge esportu w celu zarobienia miliardów dolarów?
PS. Dzisiaj to brzmi wręcz jak absurd żeby twórca gry robił moda i do tego darmowego xD

[patryk-wuwuw]

Trochę to tendencyjne, bo nikt mi nie wmówi, że "Kingdom Come" 1&2, "Baldurs Gate 3", "Red Dead Redemption 2", "Uncharted 4" czy "Horizon Zero Dawn" to produkcje słabe.To może "Doom" z 2016 jest gorszy od poprzednich części? A ostatnia trylogia gier z Larą Croft może ustępuje pierwszym odsłonom cyklu? No i wszędzie praktycznie są dostępne mody. Do takiego "Cyberpunka 2077" jest ich... 15.319.

[witajswiecie]

@patryk-wuwuw produkcje które wymieniasz nie mają jeszcze boosta w postaci sentymentu, poczekajmy kilka lat i na nie też będzie się patrzyło cieplej niż obecnie ( ͡º ͜ʖ͡º)

nie wspominając już, że oczekiwania które stawia się współczesnym grom są kilka poziomów wyższe niż w przeszłości

[Rustyyyy]

@patryk-wuwuw: Rockstar Games aktywnie zamyka losowe mody do różnych swoich gier, więc pudło.
Uncharted czy Horizony to interaktywne Filmy a nie do końca gry.
Doom do ładnie wyglądający Boomer Schooter z niemodnymi założeniami rodem z końca lat 90tych.
Cyberpunk 2077 idelnie pokazuje jak rozdmuchanym marketingiem można sprzedać gre w fazie pre alpha jako kompletny produkt.

[kobiaszu]

Jak dla mnie to przesada z otwartymi światami i ciśnienie na jak najdłuższy czas gry. Nie dałem rady przejść Stalkera 2 bo zwyczajnie odbiłem się od nudy i ciągłego biegania po mapie za podobnymi zadaniami. Potem odpaliłem znowu Half-life 2 "żeby coś sprawdzić" i mnie wciągnęło tak, że w tydzień wszystkie części przeszedłem. Tyle, że w HL2 co chwilę masz inne mechaniki, inne lokacje i fajną interakcję z otoczeniem - zwyczajnie nie

[tellet]

Nie dałem rady przejść Stalkera 2 bo zwyczajnie odbiłem się od nudy i ciągłego biegania po mapie za podobnymi zadaniami

@kobiaszu: Same gry z otwartym światem nie są wybitnie złe, tylko akurat w twoim przypadku Stalker2 to antyprzykład dobrej gry xd
To jest symulator kulawego fedexa na może i nie tak tragicznym silniku (po E33 trochę wiara wróciła w UE5), ale za to wybitnie przez GSC

[MrExploder]

@kobiaszu: W sumie to jest mój problem z grami tego typu, jak otwarty świat w grach Ubisoftu. Pierdyliard punktów, żeby mieć czym się zająć. Wiedźmin też miał dużo punktów, ale pod nimi często było pełno różnych ciekawych questów, co zrobiło duże wrażenie na graczach. Oczywiście, żeby napchać tyle szczegółów trzeba było zrobić w firmie ostry crunch time, ale co zrobić.

[wykopek_n]

Ja bym powiedział, że są po prostu nudne. Jeżeli studio chce przykryć drętwą fabułę czy nie przemyślane questy wodotryskami efektów wizualnych, to jest to pozycja, w którą nie chcę grać. Lubię rpgi, one muszą mieć dla mnie ciekawą historię i nie nudzić mnie po 15 minutach.

[Suseuropejski]

@wykopek_n: gry się skażualizowały, mało kto gra w gierki więcej niż kilka godzin więc najważniejsze to zrobić dobry wstęp, pan norman kupi następną za miesiąc, zagra 2-4h i bierze następną. Albo nawet nie zagra wcale.

[technojezus]

@wykopek_n: Nie są nudne, a trudne

[MASKULINIZATOR]

Dlatego że dzieci lat 2000 się zestarzały i są już teraz dużymi dziećmi. Nowe gry są robione dla współczesnych dzieci, a nie boomerów grających w gierki.

[OkruszekBojowy]

@MASKULINIZATOR:

[Zawulon]

@uber421: Przecież to nieprawda, że stawiali na fabułę, było dokładnie na odwrót. Prawie wszystkie gry charakteryzowały się tym, że scenariusz w nich to był jakiś żart. To medium było znane z żenujących fabułek pisanych na kolanie. To dzisiaj mamy fabularnie złote czasy, nigdy nie było lepiej.

[pokusof]

To ja jeszcze dodam że stare gry mają mniej detali które rozpraszają, człowiek skupiał się na fabule, działała wyobraźnia.

[dr-proktor]

@pokusof: o to to! Ja w dzisiejsze gry nie przepadam grać bo mnie aż osaczają. Za dużo tego wszystko się rusza gra buczy huczy.

[kristart]

@pokusof: W nowych grach, szczególnie RPG wnerwia mnie 200 skilli do wyboru.

[Antorus]

Nie tyle są lepsze, co rozpamiętujemy produkcje wybitne. Gry 9,5 oraz 10/10. Nikt dzisiaj nie pamięta o morzu przeciętniaków które się przewinęły przez pisma growe w latach '90 i '00, gry które były wrzucane na Cover CD czasopisma czasami już miesiąc po ich premierze.

To samo powiemy w 2050 o grach z 2020/25. Zapiszą się tam tytuły skrajnie dobre, a o jakimś Avowed się zapomni, że w ogóle to istniało. Choć obiektywnie

[SmugglerFan]

@Antorus: no wlasnie, taki avowed i tak jest ciekawsza gra niz wiekszosc gier z czasow ps2.

Nikt dzisiaj nie pamięta o morzu przeciętniaków które się przewinęły przez pisma growe w latach '90 i '00

tu przypomnienie jak to wygladalo, ja juz bym chetnie zagral w byle jaki klon vampire survivors napisany przez studenta infy na wykladach niz te dziwactwa:

[Antorus]

@UczesanyPedryl: ale były też takie tytuły jak Maluch Racer, piętnaście sztampowych strzelanek od City Interactive, jakieś marne RTS'y itp. Masówka produkowana by się sprzedawać po 5 zł za sztukę w supermarkecie.

Dzisiejszy odpowiednik takiej gierki? Sam nie wiem, czy nawet jest. Bo czasy zupełnie inne i na steamie codziennie wychodzi tona nowego ścierwa, którego nikt nie kupi.

CD-Action mi się podobało, bo na covery dawali raczej dobre gry. Po prostu

[BykNieDajeMleka]

ja do dzisiaj z kumplami nadupiam w unreal tournament albo w heroes 3 na projektorze z sąsiadami i browarku :D zrzutę zrobiliśmy na taki dmuchany ekran i w letnie wieczory pośród komarów nadupiamy w hejhosów.

[Arkass]

działają na (prawie) wszystkim

Bzdura. Działają teraz na wszystkim, bo obecnie mamy hardware z innej epoki, niż te stare gry powstawały.
W czasie gdy tamte gry powstawały, to często gry AAA chodziły w max kilkanaście FPS na ówczesnym najmocniejszym sprzęcie.

[Vetinari]

@Arkass: Pamiętam na moim drugim/trzecim komputerze Quake 3 się potrafił na niektórych serwerach zacinać. Ten artykuł opiera się na nostalgii, a nie na faktach.

[A330]

@Arkass: jak wyszedl chyba pierwszy medal of honor to musialem kasowac wszystko z dysku (zostawialem sam windows) bo mialem HDD 1,6GB i gra zajmowala większość. O tym ze kompa mozna było przebudowywac co roku to nie wspomne, topowy Pentium 200MMX stawał sie po roku sredniakiem, do S3 Virge musiałem dokupic akcelerator voodoo żeby gry 3d wyświetlały cos poza łysymi modelami

[na_ulicy_maslo_trzaslo]

Młoda level 10 gra w fortnite z koleszkami. Próbowałem też pograć, I co zawuważyłem? Już od startu gry, menu, mnogość opcji trybów po prostu poraża. Rozbudowane menu, budowanie postaci no i sama gra. Niby to tylko strzelanka, ale to ile się dzieje na ekranie, wskaźniki teksty, komunikaty, znajdźki itp normalnie szok.
Ale wziąłem i zainstalowałem Q2 i chwilę z nią pograłem. Menu minimalistyczne, 3 informacje na ekranie i czysta zabawa. Dziś dzieciaki

[POFUR]

@na_ulicy_maslo_trzaslo: Ja mam taki problem z niektórymi grami na telefon. Kiedyś grałem w "Sword of Chaos" jak tylko gra wyszła i powolutku co jakiś czas dodawali jakiś nowy element. A to co tygodniowe eventy. Jakiś sklep z itemami premium. Nagle przez awarie telefonu przestałem grac i wróciłem po pół roku. Gra absolutnie nie do poznania. Menu w całkiem innych miejscach. Pół serwera lata z jakimiś święcącymi itemami. Odechciało mi się

[Mirrabolo]

@na_ulicy_maslo_trzaslo: nie potrzebują tych strzałów ale to działa i je przyciąga. Nie mam pojęcia ile czasu spędziłem w armie 2 i dayz modzie skradając się po lesie albo mieście, z gamma i kontrastem w-------m na maxa bo nic nie było widać. Najlepsze czasy gry z randomami gdzie potem siedziałem z typami chyba pół roku i kradliśmy innym grupom loot. Mieliśmy też gości z RU na serwie ale ci to byli