Tajemniczy operacja w policji. Funkcjonariusz przyznaje, że była nielegalna

Biuro Spraw Wewnętrznych Policji przeprowadziło tajną operację, by zdobyć DNA kobiety podejrzewanej o wysłanie anonimu, który trafił na biurko ówczesnego ministra Obrony Narodowej Antoniego Macierewicza. Za przeprowadzenie operacji odpowiadał między innymi funkcjonariusz, który - już za nowej władzy
- #
- 30
- Odpowiedz
Komentarze (30)
najlepsze
@drywall33: no na pewno lepiej niz za PiSu... Albo wywracaczy stolików z konfederacji którzy sprzeciwiają sie teraz rozliczeniom bo to teraz malo istotne sprawy...
Oj, sporo ich tam nautykał. Tak dużo, że ledwo teczki się mieszczą. No i nie wiadomo- poniektóre trupy (jak choćby umowa z Ukrainą) zaczynają pachnieć, ale cała siła pana Antoniego w teczkach siedzi, jak u Samsona we włosach...
magiczna flet
Ten koniec rozwalił mnie najbardziej...
Ciekawe co za gnida bez honoru podpisała decyzję o wydaleniu że służby.
Aha czyli jak chcą zrobić remont to mają prosić komendanta o pozwolenie ? Ja pierodle to jest absurd k---a..... W czasie wolnym w weekendy był ratownikiem medycznym ok.
A oni go za to jebią bo ma jakieś ambicje i hobby ?