Internet na CD

Wyobraź (*przypomnij) sobie: jest przełom 1990/2000, masz komputer, jednak internet działa jeszcze przez modem lub nie ma go w ogóle, a Ty chcesz poczuć jego magię na własnym ekranie. Co robisz? Idziesz do kiosku i kupujesz internet na płycie CD :D

Wyobraź (*przypomnij) sobie: jest przełom 1990/2000, masz komputer, jednak internet działa jeszcze przez modem lub nie ma go w ogóle, a Ty chcesz poczuć jego magię na własnym ekranie. Co robisz? Idziesz do kiosku i kupujesz internet na płycie CD :D

[Bartholomew]

Było takie czasopismo "Cyber", miało bardzo nietypowy, podłużny format i płytę z Internetem. To jest świetne archiwum sieci, która już nigdy nie powróci.

Ze spisów tytułów na płycie ze znaleziska:

Wirtualna Encyklopedia Lotnictwa: szukaj wiatru w polu...

Galeria

[durtu-treeman]

@Bartholomew: I CHOMIKUJ PEEL :)

[zagubionychromosom]

@Bartholomew: pamiętam też artykuł o stronach "hate pages" czyli stronach poświęconych w całości jechaniu po kimś. To był chyba 1997 rok, a ten słynny "hejt" odkryto na nowo dopiero 20 lat później ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No i w pierwszym numerze dołączyli stronę samobójczej sekty "Heaven's Gate" - dziś by pewnie zamknęli autorów czasopisma ze stu różnych paragrafów.

[murison]

nostalgłem, aż mi sie odbiło gumą Shock

[smk666]

Też to miałem! Encyklopedie od Optimusa.

@mcgoris-polska:
Ja również! To był taki chwyt marketingowy aby "upewnić" rodziców, że komputer jest "do nauki". ( ͡º ͜ʖ͡º)

Mój pierwszy PC, który nie był wyciągnięty ze śmietnika kupiliśmy właśnie w Optimusie w Toruniu. Do dziś pamiętam, że było to dnia 8 stycznia 2002 roku a zakup ufundował dziadek z odszkodowania za prace przymusowe podczas wojny. W budzie Celeron 1200 MHz, 128 MB

[winsxspl]

krótko później XP ze sławetnym kluczem "FCKGW-RHQQ2-...".

@smk666: w pewnym momencie pewnie z 25% komputerów na świecie używało jednego cd-keya xD

Natomiast co do Celezłoma - Tualatiny były fajne. Zegar w zegar dawały radę przeciwko P4, a Pentiumy nawet je przeganiały. Niedoceniana architektura.

[djtartini1]

Internet na CD to był na CD-Action, zwłaszcza ziny typu Action Mag

[imdejv1]

@djtartini1: Od razu o nich pomyślałem. Nie zapomnę Pana z kiosku, co zamiast za 18.50zł sprzedać mi Cd Action zapytał "a ile masz" a ja 12.50zł a on "Dobra DAWAJ! i masz" :D

[juhas99]

@teperkov: kiedyś nawet pisałem i jeden mój artykuł był wyróżniony w danym miesiącu. Łezka nostalgii...

[guci0]

@od-bana-do-bana: pan "teczka", jak widać w pełni, w swoim klimacie, to też pamiętam... ;)

[deletenomads]

I na tych płytach był moderowany quality kontent, a nie emocjonalny ściek i fejk newsy.

[telewizyjny_dym]

Miałem stałe łącze w tym samym roku co ta płytka, ale mimo to nadal ceniłem przez kolejne lata te internety na dyskietkach, gazetach, kompaktach, bo zwyczajnie były tam linki i adresy, programy których nigdy bym pewnie nie znalazł. Nośnik fizyczny po prostu był agregatorem treści, wykopem na nośniku.

[Olsea]

@telewizyjny_dym: ciekawe ile z tych stron jeszcze działa.

[LegendarnyOdkurzacz]

Ja pamiętam jak to się kupowało pirackie gry w tych czasach, w gazetkach typu Cd-action czy podobne patrzyłeś jakie fajne gry są na kompa czy PlayStation szedłeś do tego konkretnego sklepiku RTV w domu handlowym i zamawiałeś owe gry u sprzedawcy i następnego dnia odbierałeś u niego płytki z zapisanymi piratami i w domu grałeś

To były szalone czasy.

[wojciech_s]

@An-Dagda: w cd-action były recenzje gier które wyszły i jak jakaś Cię zainteresowała, to kupowałeś pirata ;)

[LegendarnyOdkurzacz]

@qwerty54321: TO były czasy kiedy internet był luksusem dla wybranych. A prawo w Polsce nie uwzględniało takiego czegoś jak "Własność intelektualna", miało się Playstation z modchipem by odpalać pirackie gry no i szło się do własciciela sklepu RTV (Najcześciej tego samego co ci sprzedał plejaka) no i on za dyche ci sprzedawał każdą piracką gre jaką chciałeś. Mówiłęś jakie giery chcesz, a facet wieczorem nagrywał gry co wybrałeś na płytki

[imdejv1]

Pamiętam zapach świeżego Cd Action jakby to było wczoraj, ajjjj :D

[RKN_]

@imdejv1 ja prenumerowalem...coś pięknego odpakowac z koperty poczuć zapach i mieć świadomość że jeszcze w kioskach tego nie ma ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[vanitydomain]

@imdejv1: oj tak

[Vikopek_1984]

Obawiam się, że to już nigdy nie wróci. Oczywiście, można po prostu nie korzystać z internetu albo korzystać jak najmniej, ale to nie to samo.
Inne czasy, inni ludzie, inna technologia...

[1999]

@Vikopek_1984: Jeszcze może wrócić, jak przyjdzie wojna.

[zwirz]

@Vikopek_1984: Wystarczy, że kable podmorskie pourywają i po całej cyfryzacji. Zresztą, w razie wojny to twój rząd ci Internet odetnie, żebyś przypadkiem nie dowiedział się czegoś co propaganda próbuje ukryć.