Dla przypomnienia, żeby temat nie ucichł, bo być może liczą, że skoro w budżecie tego jawnie nie ogłosili, to nie ma tematu!
Jak wiadomo, zdolność polskich rządów do wprowadzania zmian pod osłoną nocy czy za zasłoną innych głośnych wydarzeń jest powszechna, dlatego nie możemy pozwolić, aby temat umarł w przestrzeni publicznej, aż do momentu, gdy cały rząd/koalicja nie opowie się za rezygnacją ze szkodliwych dopłat.
Dopłaty do kredytu powodują wzrost ceny mieszkań, tak jak i wszystkich innych dóbr rosną, gdy pojawiają się zewnętrzne dopłaty.
Tak było z BK2%, tak było z dopłatami do żłobków (https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-rodzice-chwytaja-sie-za-glowy-u-nas-to-samo-cena-500-zl-do-g,nId,7757470) i tak samo też będzie z kolejną dopłatą do mieszkań.
Komentarze (20)
najlepsze