Kiedyś takie rzeczy mnie śmieszyły bo były formą żartu który nikt nie brał na poważnie. Teraz to wpisuje się niestety w sztuczną wojenkę faceci<>kobiety. I każda ze stron myśli że walczy o sprawiedliwość i równość. Efekt tylko jeden coraz większa izolacja i wrogość.
@CzarrnyKot: No "muszą", wiadomo, że obowiązku nie ma, ale jeśli już chce się obchodzić to święto, to powinno się nim dzielić po połowie a nie traktować jako drugi dzień kobiet, obie płcie mają swoje osobne dni.
Walentynki, to niestety w moim otoczeniu jest zawsze oczekiwanie ze strony kobiety na romantyczny i hojny gest mężczyźny. Kolacja, prezent, kino - coś z tego w różnym zestawieniu. Ze swojej strony nie dają kompletnie nic poza swoim towarzystwem. Porównam to też do różnicy ślubu, gdzie to zawsze mężczyzna musi się wykazać i kobieta tego oczekuje. Nie chce generalizować, bo oczywiście nie we wszystkich związkach jest taka relacja, ale we większości przeze mnie
Komentarze (39)
najlepsze
Porównam to też do różnicy ślubu, gdzie to zawsze mężczyzna musi się wykazać i kobieta tego oczekuje. Nie chce generalizować, bo oczywiście nie we wszystkich związkach jest taka relacja, ale we większości przeze mnie