Już mamy epidemię. Niedługo zachoruje co drugi z nas
Psychika Polaków jest w fatalnej kondycji, a będzie jeszcze gorzej. Okazuje się, że połowa populacji przed ukończeniem 75. roku życia doświadczy co najmniej jednego zaburzenia psychicznego.
Bobito z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 190
Komentarze (190)
najlepsze
Czy ktoś ma w tym jakieś doświadczenie, co mówić u Psychiatry aby dostać zwolnienie?
@Project_Yi: powiedz prawde powinno wystarcZyc
Zastanów się dobrze, co Ci dolega.
Ja jestem drugi miesiąc na takim zwolnieniu i jest git ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Sam nawet nie zdawałem sobie sprawy z tego, jak korpo zniszczyło mi psychikę. Cały czas byłem poddenerwowany, choć nie miałem świadomości tego. Źle spałem, na samą myśl o powrocie do korpo miałem dziwne nerwy w środku, przez co później nie mogłem zasnąć.
Teraz jest
- Życie we współczesnym świecie niezwykle szkodzi na dekiel
- Liczba jednostek chorobowych i ich kryteria są stale poszerzane, tak że obejmują coraz większą część populacji.
Ej, ale jak ktoś miał kilka zaburzeń a do 75 roku życia będzie miał "co najmniej jedno zaburzenie" to jest szansa, że mu się poprawi, c'nie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To dobra wiadomość. :D
Przez 75 lat przeżyjesz mnóstwo, niestety mnóstwo złych chwil.
Praktycznie nie ma opcji, że nie pochowałeś kogoś bliskiego (pomijam rodziców). Chodzi mi o męża/żonę, najlepszego przyjaciela, może dziecko itp. Do tego mało kto w takim wieku jest w 100% zdrowy, a z wiekiem będzie raczej gorzej.
Masz świadomość, że każdy dzień może być ostatnim (większa szansa niż
Na pewno społeczeństwo które sobie wmawia traumy (bo jak się poczyta komentarze na tiktoku to już każde złe przeżycie to trauma i wymaga terapii xD) będzie zdrowe i silne xD Dziwnym trafem kondycja psychiczna Minielasów jest o niebo lepsza niż Gen Z xD A pokolnie Alfa to już będą