MZ w końcu przyznaje, że e-papieros jest zdrowszy od papierosa
Rzecznik Ministra Zdrowia zapytany o walkę z papierosami podaje przykład Wielkiej Brytanii, która rozdaje e-papierosy palaczom. Zgodnie z prawdą i badaniami przyznał, że e-papierosy to zdrowsza alternatywa. Chwilę później próbuje się wycofać...
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 140
Komentarze (140)
najlepsze
Bardziej pasuje wyrażenie, mniejsze zło dla organizmu, ale dalej ma wpływ.
@Helix: nie do konca poniewaz nie ma dokladnych i dlugozasiegowych badan na ten temat. Wplyw palonego tytoniu na organizm czlowieka jest badany od 60 lat i dopiero 20 lat po rozpoczeciu badan stwierdzono np rakotworczosc. Wplyw epapierosow na organizm czlowieka badany jest od 7 lat.
@Kauabanga: od prawie 50, nie wiem skąd wziąłeś 7 jak w Polsce są dostępne od prawie 20 lat, a pierwsze pojawiły się w bodajże 1970, masz na myśli drugą generację dostępna od 2000, zresztą nie widziałem żeby ktokolwiek mówił że są one zdrowe, raczej zawsze chodzi o brak substancji smolistych i to że są mniej szkodliwe niż tradycyjne
Od kiedy epalenie "przestalo" byc tanie jakies 95% przekazu o negatywnych skutkach zniknelo. ¯\(ツ)/¯
kilkanascie lat juz minelo, firmy tytoniowe wpompowaly grube miliardy na walke z E-palaczami, a ni w zab, ni w oko nie moga przeprowadzic jednego porzadnego badania "przeciw", a nawet sami wchodza na ten rynek xD
To co big tobacco zaczęło odwalać to szkoda gadać.
Najpierw zaczęli wprowadzać swoje "e-papierosy", które było wstyd klientom proponować bo były takim gównem, że nie tylko były technologicznie przestarzałe ale też potrafiły wracać po kilku dniach na reklamację. Wycofywanie topowych liquidów, które schodziły jak ciepłe bułeczki na rzecz swojej własnej gównianej marki.
Polecam ten film
Gliceryna i glikol vs kilka tysiecy rakotworczych zwiazkow. To jak porownywac wode do arszeniku bo przeciez woda tez moze zabic jak sie jej wypije za duzo.
Mnie elektryk pomogl rzucic tak samo 3 znajomym i ojczymowi ktory palil przez ponad 60 lat. Wiec tak. Jest to napewno zdrowsza i lepsza uzywka niz fajki. A juz tymbardziej od ruskiego/ukrainskiego siana z importu.
Pseudonaukowe bzdury
Oni przeciętnemu użytkownikowi e-papierosów zabrali pewnie z 200-300zł z portfela, a niektórym pewnie i więcej.
Skorumpowany rząd, który dogadał się z koncernami tytoniowymi. Bo tego nie da się inaczej nazwać.
Największy koncern tytoniowy, próbował zwojować ten rynek, ale mu się nie udało, więc zaczęła się krucjata.
Ale to, że do
zgadza się.
ale kto powiedział, że chcę się mierzyć z kimkolwiek??
@Niesondzem:
no właśnie... (╯︵╰,)
Jakiś koleś
No spoko tylko, że zanim efajki zaczęły zdobywać rynek zwykłe papierosy szybko stawały się skrajnie "niemodne" i coraz większym obciachem było palić. Z drugiej strony efajki o smaku np gumy balonowej to "najfajniejsza" rzecz jaką może posiadać 14 latek.
Nie ma co polityków słychać, za tym biznesem stoją miliardy złotych i każdy co ma cokolwiek do zadecydowania siedzi w kieszeni koncernów
Komentarz usunięty przez moderatora