Krowie odchody płyną do Bałtyku, mieszkańcy od lat nie mogą wygrać z hodowcą.
Wszystkie oczy skierowane są na ratujących Odrę, tymczasem od dwóch lat kanałami do Bałtyku zrzucane są całe masy krowich odchodów. Mieszkańcy walczą jednak nie tylko z przedsiębiorcą, a – jak możecie się domyślać – z obojętnością urzędników.
Oline z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 88
Komentarze (88)
najlepsze
Takie same odczucia miałem gdy widziałem ludzi z bloków w Poznaniu kąpiących sie w Rusałce czy Malcie (sztuczne jeziora w obrębie Poznania, ścieki obrzydliwe). Gołym okiem widać jaki to syf a ludzie i tak sie kąpią.
Setki lat temu te tereny to były bagna i zostały przez osadników osuszone takimi właśnie kanałami spływało wszystko do morza. Ten kanał osusza miejscowości i tereny wokół.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Karwinka
Kolor wody nie jest związany z nawozem (gnojówką etc) tylko głównie z pozostałościami po tych bagnach (głównie torf). Ale po co się kształcić, jak chłopski rozum mówi lepiej. ( ͡
@rafallubonski: dokładnie tak jest. jesteś hodowany na bierną ciotę która ma nawet nie piernąć jak przełożony nie każe ( ͡° ͜ʖ ͡°) pozostałość po komunie. Zmienić to zejdzie z 200 lat bo młodzi dziedziczą tą mentalność w niewiele mniejszym stopniu. A nawet jak nie dziedziczą to starzy ich tak
Problem pewnie wynika z tego że zbiornik jest odkryty i jak pada większy deszcz to woda wypłukuje kupę do rowu. Ewentualnie typ ma za mały zbiornik w stosunku do ilości zwierząt.
Ze sprzedawaniem i nawożeniem pół jest taki problem że robi się to o określonych porach roku.
Przez większość czasu
Chyba tylko dlatego, żeby ktoś inny nie miał zysku, bo oddając za darmo ludzie pobiliby się o gnojowicę. Nawet jak nie ma gdzie tego trzymać ( ale patrząc na mapach to dałoby radę coś zrobić) to z umową na odbiór na kilka lat ktoś postawiłby u siebie zbiornik,
Dziś niestety, chemia, proszki, płyny ;)
"Mężczyzna nie jest ani działaczem partyjnym, ani samorządowcem. Jak sam mówi, przeprowadził się do nadmorskiej wsi, licząc na spokój i czyste powietrze."
@Afrobiker: Zaplanował przedsięwzięcie uwzględniając najczęstsze kierunki wiatru, to może mieć czyste powietrze. Kiedy wiatr jest niekorzystny, to wystarczy na trochę powstrzymać się od działalności.
*korupcją urzędników
Prawdziwy biznesmen by zbudował biogazownie i miał ekologiczne zabezpieczenie energetyczne.
Janusz rolnik będzie zrzucał gówno rzeki i płakał, że drogi gaz.
@sztywnykocur: Sorry ale przy obecnych przepisach i cenach za smieci to panstwo powinno zadbac o to zeby wszedzie byl dostep do kompostowni i biogazowni do ktorych mozna oddac odpady i z ktorych bylby dodatkowy zysk a nie prywaciarz. Tych oczywiscie nie ma, nawet ze zwyklymi sortowniami jest problem xD
@Niewiemja:
Nigdy w życiu. Prywatne firmy są w tym najbardziej efektywne.
Biogazownie mogą sprzedawać energię i mieć za to w ciul kasy dodatkowo bilansując nasz system energetyczny.
Ale spoko. Głupi i małorolni będą narzekać a ci bystrzy inwestować. Dzięki temu gospodarstwa będą się konsolidować w duże i wydajne firmy.
Tutaj też sporo komentarzy Pana Dariusza i mieszkańców - https://nadmorski24.pl/aktualnosci/45387-fetor-uprzykrza-wypoczynek-turystom-na-nordzie
Z tego co na szybko sprawdziłem, to nie jest żaden mały rolnik tylko, farma hodowlana, która należy do funduszu który to ma kilka takich hodowli w Polsce. Fundusz ten z kolei należy do dużego funduszu private equity inwestującego nie tylko w rolnictwo ale też energetykę, nieruchomości czy usługi dla