Ponad 70 proc. wzrost liczby prób samobójczych u dzieci.
W 2021 r. 1439 dzieci i nastolatków podjęło próbę samobójczą, z czego 127 prób zakończyło się śmiercią. W porównaniu do roku 2020 oznacza to 77 procentowy wzrost zachowań samobójczych wśród młodzieży - wynika z raportu serwisu "Życie warte jest rozmowy".
dynx z- #
- #
- #
- #
- 192
Komentarze (192)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@Nie_jezdze_taksowkami: Np. zamiast dawać pieniądze "muzykowi" Miuosz, który kupił sobie za to BMW, dać je na telefon wsparcia dla dzieci a nie odwrotnie.
Jeśli ktoś nie jest w stanie żyć w takich warunkach
to znaczy że się do życia po prostu nie nadaje.
-
dalej niszczcie telefony zaufania, zatrudniajcie egzorcystów zamiast psychologów i młodzieży z problemami wciskajcie różaniec zamiast terapii
Katolicyzm fetyszyzuje smierć i cierpienie. Jak inaczej nazwać cięcie trupów na kawałki żeby się na nie gapić.
-Rodzice niepotrafiący wychowywać dzieci.
-Brak chęci poznawania świata i zainteresowań u dzieci.
-Dzisiaj Friz, Fusiek i #!$%@? wychowuje dzieci.
-Kontakt z drugą osobą poprzez pisanie wiadomości.
-Niepoprawne, wyidealizowane wzorce czerpane z Instagrama i innego ścieku przez dzieci.
@nieznamsiealesiewypowiem: Miałbyś wtedy najdziwniejszą koalicję masowego bólu dupy. Wrzask o łamanie praw człowieka podniosłyby unisono tak zwykle nielubiące się grupy, jak
- Sebixy I Karyny - typowa patologia
- konserwy katolickie
- rodzice lewicujący
Największy problem 10latka kiedyś: piłka wpadła w pokrzywy a ja mam krótkie spodenki
Największy problem 10latka dziś: Antek zrobił lajwa na którym mnie disuje przed całą Polską i nie jestem taki bogaty i zajebisty jak Stuu czy Fritz
I tak, jutuberzy mogą być współodpowiedzialni za depresję wśród młodszych pokoleń, bo promują bogaty styl życia bez żadnego wysiłku sprawiając, że oczekiwania dzieciaków są olbrzymie. Przy wchodzeniu w okres dojrzewania, a potem w dorosłość i zderzeniu z rzeczywistością może to mieć tragiczne skutki.
A na pewno lockdowny mają tragiczny wpływ na zdrowie psychiczne dzieci..jeszcze jak np. mają nerwowych rodziców i musza się z nimi użerać przez
@xaliemorph: Jak się traktuje dzieci jak zabawki i niewolników to są tego efekty. Obecnie jest niezgodne z prawem by dziecko poniżej 7 roku życia był samo na dworze (co było normą jeszcze 30 lat temu). Przez całą szkołę podstawową i średnią traktuje się dzieci jak przedszkolaków. Kiedyś w średniej szkole traktowało się dzieciaki jak dorosłych i po niej szli do pracy i byli niezależni, teraz to
Przecież takie właśnie są założenia aktualnego programu. Wystarczy spojrzeć na treść i kompozycję podręczników (chociażby oxfordu).
To akurat jest celowe. Gramatyka jest tak rozplanowana że odbywa się cyklicznie, a z każdym "obrotem" pewne założenia są rozszerzane. Dobrym przykładem jest
@oniryczny: Mnie dołował tylko strach przed chorobami, nie lubiłem być chory i bałem się szkolnej pielęgniarki.
Teraz mam fobię hiv.
Wtedy było łatwiej z dziewczynami, praktycznie żadnej konkurencji.
Teraz jestem przegrywem, ale to przez matkę, która zmusiła mnie do pójścia na chore studia.