Kultura zapierd*lu
Wrócił w ostatnich dniach temat pracy i rzekomego lenistwa tzw. młodego pokolenia. Mało tematów rusza mnie w ostatnim czasie aż tak, żeby chciało mi się usiąść i napisać kilka zdań na temat.
kornik1982 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 471
Wrócił w ostatnich dniach temat pracy i rzekomego lenistwa tzw. młodego pokolenia. Mało tematów rusza mnie w ostatnim czasie aż tak, żeby chciało mi się usiąść i napisać kilka zdań na temat.
kornik1982 z
Komentarze (471)
najlepsze
Zmieniłem pracę na inną i miałem to samo, czyli nadgodziny, presję, deadliny, ale zostałem bo już nie było dużego mobbingu, jednak myśli o zwolnieniu pojawiały się same mimowolnie. Byłem z tym
@Ciekawy85: W programowaniu jest to samo, pokazałem kiedyś i zrobiłem od siebie "za dużo", jak manager wyczai coś takiego to automatycznie zacznie Cię doić jak krowę. Młody byłem i się sparzyłem, prawda jest taka jak jednak inni mówili, robić swoje, nic więcej, nie wychylać się i #!$%@?.
Nic dziwnego, że zatrudnia się raczej ludzi do
Niestety, w Polsce żeby zarobić, trzeba się z reguły uprd po same łokcie. Dlatego moim życiowym celem, kiedy już mam swój dom, zwidzilem świat, wyimprezowalem się
Komentarz usunięty przez moderatora
@KrolWlosowzNosa: otototo, tylko taka mała drobna uwaga. Niektorzy są, byli i będą niewolnikami relatywnie niskopłatnych prac, w których nie da się uzbierać odpowiedniej poduszki finansowej. Czytaj: pracujesz
1. Tło historyczne i psychologiczne
To jest kwestia naszej mentalności, kształtowanej przez dekady na tle różnych, zwykle dramatycznych historycznych wydarzeń. Pruski model nauczania, zabory, pańszczyzna, wojny, eksterminacja inteligencji, bieda okresu PRLu, niestabilności transformacyjne. To wszystko odcisnęło głębokie piętno na naszym narodzie. Nie pozwalało się też ludziom rozwijać wewnętrznie, odkrywać własnej tożsamości, prawdziwych potrzeb.
W efekcie tego, nawet gdy odzyskaliśmy rzekomą niepodległość, byliśmy i chyba wciąż jesteśmy narodem
Z tego co zauważyłem bazując na własnych doświadczeniach i obserwacjach, im bardziej jesteśmy sponiewierani przez rodziców, społeczeństwo a zatem im mocniej mamy podcięte skrzydła im mniej wierzymy we własną wartość, prawo do bycia traktowanym godnie i po partnersku w pracy, tym bardziej prawdopodobne że wylądujemy w firmie, która właśnie na tym fakcie będzie żerować.
A ponieważ nasze społeczeństwo jak pisałem wyżej, nie jest
@Syntax: Na początek łap plusa za wpis.
Słowa, które zacytowałem, odnoszą się do postawy, jaką przyjmują pracownicy i pracodawcy.
Pracownik - są tacy, którym dasz palec, chcą całą rękę. Wykorzystają każdą okazję, aby zwalić na kogoś swoje obowiązki. Zawsze muszą błyszczeć i swoje sukcesy eksponują, umniejszając sukcesy
Starsi owszem maja kulturę #!$%@?. Znam osobiście przypadek, gdy kobieta nie spędziła ostatnich dni z umierająca matka, bo była robota do zrobienia.
Młodsi mają na wszystko wywalone. Nie posiadają umiejętności w stosunku do oczekiwań płacowych.
@Marcin3005: z obserwacji z korporacji Warszawskich widzę to tak:
Pokolenie 40-50latków to easy mode - ci ludzie wchodzili w latach 90 w międzynarodowe korporacje jak w masło. W latach 90 otwierały się zagraniczne przedstawicielstwa firm, jedna po drugiej i wystarczyło znać angielski, mieć trochę skili i już można było ekspresowo szybko zostać kierownikiem, a nawet dyrektorem - Technologia tak zapieprzała, że
Mam 10k na rękę, korpo, realnie pracuje 2-3 godziny dziennie. Szef zadowolony, nagrody i pochwały.
To jest kwestia tego jak bardzo damy sobie wejść na głowę. A jak środowisko pracy jest toksyczne to się je po prostu zmienia. Tak pracują ludzie w Europie zachodniej. Z szacunkiem do siebie.
@mike-pence: az tak duzo? ( ͡° ͜ʖ ͡°) tez korpo here, zarobki podobne z tendencją im wiecej zarabiam tym mniej muszę robic, i niech tak zostanie ;p
Podejście w stylu złap cokolwiek, bo jest masa ludzi na twoje miejsce była typowa. Typowe też było podejście "januszowe" w stylu u nas nie ma podwyżek, ani awansów u nas się za.dala.
Z początku było ciężko, ale wtedy gdy pracowałem w polskich firmach. Potem przeskoczyłem na korporacje i normalnie nastąpiło otrzeźwienie, że są jeszcze miejsca,