@Vegetan: Czy organizator robi przegląd trasy po rajdzie i sam z siebie kontaktuje się z właścicielami nieruchomości, które zostały zniszczone w wyniku rajdu? Czy może pokrywa jedyne te szkody, które zdołali dostrzec właściciele i skojarzyli je z odbywającym się rajdem?
@hades9 zazwyczaj jest objazd po trasie i spis szkód, na przykład nawierzchni. Poza tym właściciele mogą wnioskować dodatkowe roszczenia albo drogą cywilną, albo kontaktując się bezpośrednio z organizatorami celem dogadania się - szkody po rajdzie są wliczone w jego koszt, nie ma co generować kosztów sądowych. Zwykle właściciele nieruchomości przylegających do trasy rajdu są informowani że będzie rajd i w razie szkód prosimy o kontakt z tą i tą osobą.
Jak mnie tego typu imprezy w-------ą... Droga zamknięta i nigdzie nie wyjedziesz, bo jedyny wyjazd masz akurat na trasę rajdu. W okolicy każdy zakręt r-------y, ale z odszkodowaniem to musisz się bujać ty, więc masz kupę dodatkowej roboty przez kogoś, a kasę jak będziesz miał szczęście to zobaczysz może za 5 lat...
Komentarze (162)
najlepsze
Chociaż faktycznie miejsce musiało być dość chytre, bo kilka doświadczonych załóg też tam widzę.
Rajd też nie był amatroski, bo Tarmac Masters jest w randze RO (rajdy okręgowe), czyli jest to już sport licencjonowany.