@Sl_w_k_1: pilot dyktuje (zwłaszcza na takim amatorskim rajdzie - tu nie ma mowy o zrobieniu własnych notatek, wręcz często nie wolno a trasa jest tajemnicą, by nie było trenowania przed) to, co dostanie (pic rel). A dostaje od organizatora nieraz "czarną magię" którą czasem da się użyć, a czasem tylko ten co sam wie co opisywał - zrozumie i zastosuje, a dla osoby pierwszy raz
@ATAT-2: a jakieś dowody na to poza słowami? pytam serio
@PiersiowkaPelnaZiol: Pracowałem długie lata przy organizacji rajdów. Drogi zawsze są naprawiane bo ich zniszczenie to pewnik po przejściu rajdu. Kluczowe odcinki często były reperowane jeszcze tego samego dnia po skończeniu imprezy.
Miejscowi często na tym dobrze wychodzili bo rajd szedł po dziurawej, starej drodze a później dostawali nową, utwardzoną.
@wypokowy_expert: A widziałeś najnowszą BMW na żółtych? ( ͡°͜ʖ͡°) Jest coś takiego bodajże, że jak masz kolekcję od 1 modelu do najnowszego to wszystkim możesz zrobić żółte.
Nie rozumiem: Jeśli jest organizowany rajd, to jest znany organizator i przeciez odpowiada za szkody - normalna rzecz. No chyba, ze to jakoeś nielegalne wyścigi.
@mazaken: mnie zastanawia jaka jest praktyka przy aucie s oberwanym kołem jak na końcu. Przecież on tak szorując, szczególnie jak jest ciepło, niszczy asfalt i to na nie małym odcinku drogi gminnej No ale pewnie #!$%@?.
@FrasierCrane: W domu rodzinnym sąsiad jechał tak przez kilometr do domu, na drodze zrobił głęboka rysę,. Co roku gmina łata ją takim jakimś szarym żwirem z lepiszczem. Od tego czasu wszyscy sasiedzi z okolicy mają ślady na samochodach od tych kamyków a droga wygląda #!$%@? ¯\_(ツ)_/¯ Jak tam będę to zrobię zdjęcia
Tarmac to po pierwsze już nie do końca amatorski rajd, co prawda jeździ tam SKJS na doczepkę. W ogóle to tu niezły incydent kałowy odszedł w komentarzach ekspertów od rajdów. Opis rajdowy który czyta pilot jest dyktowany przez kierowcę i jest robiony najczęściej w aucie cywilnym. Pilot tylko zapisuje informacje w taki sposób aby mógł je jak najsprawniej podać kierowcy. Zakręt był za szczytem to znacznie utrudniało hamowanie, widocznie podczas robienia opisu
@LDevil: Widać, ale na drogę hamowania ma wpływ dużo rzeczy, szczyt też może być ciężko ocenić z auta cywilnego. Na pewno natomiast załogi, które przejechały ten odcinek naniosą poprawki do opisu i w przyszłym roku tego problemu nie będzie. Poza tym w trakcie rajdu może na drogę być naniesiony syf który utrudnia hamowanie. Samochody rajdowe w większości nie maja absu, a przy takich prędkościach w takiej sytuacji nie za bardzo jest
@LDevil: - sobie zobacza jak tam dzida wczesniej byla. Na zapoznaniu jedziesz maks 50 i niestety zbyt optymistycznie to opisali. To byl pierwszy przejazd na ostro. - odcinek juz kilka kilometrow od startu i zgrzane hamulce dzialaja troche gorzej. - niewidoczny zakret (za szczytem)
@LDevil: Źle zrobiony opis rajdowy/zbyt optymistycznie. Jak już to ja i jeszcze ktoś gdzieś w komentarzu wyżej wyjaśniał, opis rajdowy (czyli to co czyta pilot kierowcy) jest przygotowywany przy prędkości 50km/h max w cywilnym aucie. To nie jest rajd monte carlo gdzie załogi mają przygotowane opisy od wielu lat i je tylko z roku na rok poprawiają/dostosowują do warunków. Tarmac Masters to młody cykl, załogi przygotowywały pewnie opisy od 0 i
Wszyscy zerżnęli notatki od Ślepego, miał najlepszy czas rozpoznania bo przeciął kilka pól "200, na szuter, wyboiście, na asfalt, 200, na szuter, wyboiście"
Jako że masa ludzi dupa bolała o to pole, to nius jest taki że własciciel nie ma pretensji do załóg. Sprawa została załatwiona więcei nfo na https://www.facebook.com/TarmacMasters/
@Vegetan: Czy organizator robi przegląd trasy po rajdzie i sam z siebie kontaktuje się z właścicielami nieruchomości, które zostały zniszczone w wyniku rajdu? Czy może pokrywa jedyne te szkody, które zdołali dostrzec właściciele i skojarzyli je z odbywającym się rajdem?
@hades9 zazwyczaj jest objazd po trasie i spis szkód, na przykład nawierzchni. Poza tym właściciele mogą wnioskować dodatkowe roszczenia albo drogą cywilną, albo kontaktując się bezpośrednio z organizatorami celem dogadania się - szkody po rajdzie są wliczone w jego koszt, nie ma co generować kosztów sądowych. Zwykle właściciele nieruchomości przylegających do trasy rajdu są informowani że będzie rajd i w razie szkód prosimy o kontakt z tą i tą osobą.
Komentarze (162)
najlepsze
Wnioski
1 tylko bmw trzeba bylo pomóc
2 to że masz glosny wydech to nie znaczy ze umiesz jeździć
3 pilot to jednak ważna osoba
@Sl_w_k_1: pilot dyktuje (zwłaszcza na takim amatorskim rajdzie - tu nie ma mowy o zrobieniu własnych notatek, wręcz często nie wolno a trasa jest tajemnicą, by nie było trenowania przed) to, co dostanie (pic rel). A dostaje od organizatora nieraz "czarną magię" którą czasem da się użyć, a czasem tylko ten co sam wie co opisywał - zrozumie i zastosuje, a dla osoby pierwszy raz
@Sekularyzacja: Organizatorzy rajdu zawsze płacą za naprawę nawierzchni. Zdajesz sobie z tego sprawę?
@PiersiowkaPelnaZiol: Pracowałem długie lata przy organizacji rajdów. Drogi zawsze są naprawiane bo ich zniszczenie to pewnik po przejściu rajdu. Kluczowe odcinki często były reperowane jeszcze tego samego dnia po skończeniu imprezy.
Miejscowi często na tym dobrze wychodzili bo rajd szedł po dziurawej, starej drodze a później dostawali nową, utwardzoną.
Jest coś takiego bodajże, że jak masz kolekcję od 1 modelu do najnowszego to wszystkim możesz zrobić żółte.
No ale pewnie #!$%@?.
Jak tam będę to zrobię zdjęcia
@banneh: Tak jak przy każdym motorsportowym znalezisku. Najwięcej do powiedzenia mają eksperci którzy widzieli dwa filmiki na yt ¯\_(ツ)_/¯
A o właściciela pola nie ma co się martwić - dostanie odszkodowanie.
@Erie: Od ubezpieczenia organizatora. Amatorski oznacza że nie trzeba mieć licencji aby w nim uczestniczyć a nie że wszystko robione jest na odwal.
- sobie zobacza jak tam dzida wczesniej byla. Na zapoznaniu jedziesz maks 50 i niestety zbyt optymistycznie to opisali. To byl pierwszy przejazd na ostro.
- odcinek juz kilka kilometrow od startu i zgrzane hamulce dzialaja troche gorzej.
- niewidoczny zakret (za szczytem)
( ͡° ͜ʖ ͡°)
"200, na szuter, wyboiście, na asfalt, 200, na szuter, wyboiście"
https://www.youtube.com/watch?v=w6fP1LoeSZw
Chociaż faktycznie miejsce musiało być dość chytre, bo kilka doświadczonych załóg też tam widzę.
Rajd też nie był amatroski, bo Tarmac Masters jest w randze RO (rajdy okręgowe), czyli jest to już sport licencjonowany.