Typowa kobieta w starciu z oszustami z internetów.

Jak jednym kodem z SMS-a zatwierdzić sześć różnych transakcji złodzieja na kilka tysięcy złotych, a następnie dowiedzieć się, że bank nie uznaje reklamacji? Niestety przekonała się o tym boleśnie żona naszego czytelnika.
- #
- #
- #
- 293
- Odpowiedz






Komentarze (293)
najlepsze
17% nie zdaje matury z matmy, 20% w ogóle nie pisze, a potem cuda wianki.
Bank ma oddać pieniądze?
Raczej wyśmiać, bo na takich debilów żadne zabezpieczenia i weryfikacje nie pomogą
źródło: comment_1607676499uCK5oMgtpM3JE7M9DAjalJ.jpg
PobierzAle tego żeby podać gdziekolwiek dane swojej karty w sytuacji gdzie to nie ona ma płacić, a jej mają płacić - to już trochę jednak wykracza ponad standardową niefrasobliwość.
Nic wam to nie wniesie bo przykład anegdotyczny ale jeżeli chodzi o rodziców to ojciec jeżeli czegoś nie wie to robi zdjęcia ew. przepisuje na kartkę i serio nie raz zdarzyło mi się czytać epopeję na kartkę a4 bo ojciec nie był pewien czy dobrze klika a było po angielsku to nie wiedział co z tego było ważne (a klika głównie na onecie wiadomości bo nauczył się
Jestem też zajebiście zabezpieczony nawet gdybym podal nr karty
@MOLQ: też miałem, klient podaje linka do jakiejś domeny olx-oferty.cośtam że niby już zapłacił. Nie wiem na czym dalej ten scam miał polegać ale faktem jest, że rozmowa była jak z translatora oraz nie było targowania się o cenę xD
Ich system bankowy jest przestarzały
@zaiste_istotna_istota: private jetem, miał w końcu 5K USD
Przecież to było jak umówienie się z gościem pod bankomatem, wręczenie mu karty i pinu i patrzenia jak gotówkę wypłaca.
To nie wina procedur banku.
Choć muszę powiedzieć że nie przekonuje mnie ta teoria o tym że wiszącej transakcji nie można cofnąć. Bardziej komuś ww banku nie chciało się zadziałać. np. VISA twierdzi że zasadniczo anulowanie transakcji jest możliwe.
Nawet mi takich dzbanów nie szkoda.
W najgorszym przypadku składamy jednocześnie zawiadomienie do KNF, oraz pozew o zapłatę do sądu rejonowego (można to zrobić samodzielnie bez radcy prawnego, samouczki są w Internecie). Wtedy okazuje się, że pieniądze jednak są i się należą, i
Jak zostawisz 200 zł na przystanku portfel, ktoś go zabierze i ukradnie z karty pieniądze, to będziesz mieć pretensje do banku?
Ofiara: "Służę pomocą"