Dlaczego trójpodział władzy jest lepszy od jedynowładztwa?
Dlaczego trójpodział władzy jest lepszy od jedynowładztwa? Warto przypomnieć sobie o jednym z filarów współczesnej cywilizacji w dobie kryzysu politycznego w naszym kraju. O zagadnieniu treściwie opowiada dr hab. Marcin Matczak, prof. UW.
K.....l z- #
- #
- #
- #
- #
- 243
- Odpowiedz
Komentarze (243)
najlepsze
- nie skupiać całej lub zbyt wielkiej władzy i uprawnień w jednym miejscu lub u jednego człowieka, lecz rozdzielić ją na 3 grupy o odmiennych kompetencjach.
- aby te trzy grupy kontrolowały się i pilnowały nawzajem. Żadna niczego nie odwali, bo dwie pozostałe zaraz zareagują. Sejm nie wdroży niczego niekonstytucyjnego, bo Trybunał Konstytucyjny go przyblokuje, rząd nie zacznie odwalać manian, bo go Sejm odwoła przez wotum nieufności etc.
Jedynowładztwo jest nieskuteczne, bo:
- jeden człowiek nie jest w stanie wszystkiego ogarnąć prawidłowo. Nikt nie jest biegłym prawnikiem, ekonomistą, mówcą, strategiem, wojskowym etc. w jednej osobie.
@jagoslau: Sporo ludzi ma taką naiwną ideę funkcjonowania trójpodziału władzy, w zasadzie sprowadzoną do banału. Jednak my nie żyjemy w świeci idei. A czasami efekt jest taki, że to co uważamy za słuszne w teorii, ma dramatyczne skutki jeśli realizowane jest w praktyce. Tak właśnie jest w kwestii źle pojętego trójpodziału władz. Demokracja ma różny regionalny koloryt, natomiast jej immanentną cechą jest to, że społeczeństwo sprawuje cywilna kontrolę nad wszystkimi instytucjami państwa: wojskiem, parlamentem, wymiarem sprawiedliwości, władzą wykonawczą itp. W naszej konstytucji jest napisane, że władza zwierzchnia w RP należy do Narodu. Zatem fundamentalne pytanie: w jaki sposób Naród sprawuje cywilną kontrolę nad wymiarem sprawiedliwości? Jakimi środkami kontroli dysponuje? Jaką kontrole sprawuje nad ścieżką kariery, awansem zawodowym, odpowiedzialnością zawodową, formułą funkcjonowania itp. Co może zrobić społeczeństwo, a co może zrobić
zresztą właśnie o tym jest ten materiał, dlaczego Twoje rozwiązanie nie sprawdza się w praktyce
@jakisprostylogin: jak nie jest idealny, wszyscy mają wszystko czego potrzebują - i ja nie mówię tylko o komunizmie marksistowskim (bo to nie jest jedyny opisywany model)
@JoBackManhorse: teoretycznie jest. W praktyce ten, kto ma aparat przymusu (i ew. wymiar sprawiedliwości) stosuje się jeśli chce lub nie. Kwestia kultury prawnej i politycznej, od której Polskę dzielą lata świetlne.
Ale było bliżej niż dalej, kiedy prokuratura była niezależna, TK również i nie było ścigania sędziów za treść wyroków, czyli jeszcze kilka lat temu.
A tak wgl. to co raper ma wiedzieć o demokracji? Wymądrza się jakby był jakimś doktorem prawa
Generalnie trójpodział władzy i demokracja to dwie totalnie rozdzielne koncepcje, o czym z resztą mówi Matczak.
IMHO system sądowniczy wymaga reformy. Na pewno nie w taki sposób jaki robi to PiS, ale bez kwiku się nie obędzie. Bo nie znam przypadku z historii, by uprzywilejowana grupa sama bez nacisku pozbyła się swoich przywilejów.
Nie jest to wina jakiś " salonów", tylko samych obywateli, którzy w większości są potomkami pańszczyźnianych chłopów i najlepiej się czują jak ktoś trzyma nad nimi bat.