Droga Warszawa-Lublin to 122 znaki ograniczenia prędkości. Szaleństwo

W niektórych miejscach na jednym kilometrze dopuszczalna prędkość zmienia się 5 razy. Trudno nawet zapamiętać, ile można jechać.

[SzafaGraAwieszakiTancza]

Droga Warszawa Lublin to jeden wielki plac budowy.

[galicjanin]

@SzafaGraAwieszakiTancza: zbudują S17 i może nie będzie już takiego p---------a ze znakami

[lubelak]

@SzafaGraAwieszakiTancza: Dokładnie, zresztą widać na obrazku że to z terenu robót. Wykonawca chroni swój tyłek, szczególnie w dni robocze gdy krążą ciężarówki. Mogliby pewnie ustalić wszędzie 50km/h bo praktycznie cała droga to budowa już, a dają ludziom pojechać i wyprzedzić miejscami to jeszcze marudzi ten i tamten.
W czerwcu oddają kolejny odcinek, co ciekawe wykonany z betonu, zapraszam wszystkich na testy. Zapamiętajcie ten moment, bo krążą opinie że za kilka

[MrMgr]

Można by zrobić portal a a tablica.pl np. pochujtenznak.pl i wklejać tam znaki/zjęcia/kordynaty GPS z takimi debilizmami.

[ZostaneMistrzem]

@MrMgr: I zbierać jak pokemony...

[esy_floresy]

A ktokolwiek na tej trasie czyta znaki?

[LordDarthVader]

@esy_floresy: Służby wystawiające mandaty. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[adinn]

@LordDarthVader: Akurat policja ma dystans do tej remontowanej trasy. Jeśli już stoją to w zabudowanym gdzie faktycznie ma sens jakieś ograniczenie. Na prostych odcinkach gdzie postawili max 50 km/h tylko dla formalności 'bo budowa', policja praktycznie nie zatrzymuje bo to nonsens. Poza tym ciężko tam w ogóle gdzieś stanąć na boku żeby nie utrudniać ruchu. Wszędzie wykopy, słupki i barierki.

[pomocifaq]

Rozwinięte cywilizacje budują w taki sposób infrastrukturę, żeby droga sama w sobie już z daleka wyglądała np. na 90 km/h albo 50 km/h albo 30 km/h.

Ale jak system drogowy jest ulepem z gówna i dykty, to potem znaków jest nasrane tyle ile zastępców burmistrza w danej wsi.

Jeden obrazek, tysiąc słów:

[PoMakale]

@pomocifaq: No tak bo w Niemczech pojazdy ciężarowe mają takie same ograniczenia jak osobówki.

[uciuuu]

@pomocifaq: Po co klamiesz?

[C.....t]

Nic nie przebije (50) albo (60) na dwupasmówce...
Lecisz pierwszy raz nocą po takiej trasie i nie wiesz, czy to pic na wodę - ,,wyjazd z budowy'', czy może też potrójna szykana zakończona tym:

[DzikWesolek]

@Cynikt: Niestety ale jak dwupasmówkę przecinają przejścia dla pieszych to z automatu się kwalifikuje pod takie ograniczenia.

[moocker]

@DzikWesolek: jeśli dwupasmówkę przecinają przejścia, to powinni na nich robić światła na przycisk.

[larkinflight]

Ja mam wrażenie (patrząc na drogi) że znaki drogowe są stawiane żeby ktoś mógł zarobić. W sumie super pomysł. Nikt nie zapyta a jak zapyta to oczywiście chodzi o mityczne BEZPIECZEŃSTWO więc nikt nie może nawet słowa powiedzieć.

[DzikWesolek]

@larkinflight: Niedaleko mnie jest firma produkująca znaki drogowe. W 90 latach jako pierwszy na rynek Polski wprowadził znaki wyklejane papierem odblaskowym, bardzo szybko się rozwijał. Ale ostatnie 20 lat, bez szaleństwa, nie kurczy się, ale też jakoś specjalnie się nie rozwija.

[Wykopowicz_Maciej]

Pewnie wynika to z jakichś dziwacznych przepisów, ale np. jest ekspresówka (120km/h) nagle znak do 70km/h i 10m za nim do 50km/h.

Ogólnie przepis "Skrzyżowanie kasuje wszystkie ograniczenia" generuje te same znaki jak tylko jest jakaś odnoga...

[Massad]

@Wykopowicz_Maciej: Znaki nie mogą ograniczać prędkości za mocno (za duża różnica prędkości między dopuszczalną przed i za znakiem). Stąd też kaskadowe ograniczanie prędkości.

[janekplaskacz]

@klaun-szyderca:

no to jeżeli masz tak nagle 120 -> 70 -> 50 na ekspresówce

Jak już to 130 -> 100 -> 80 -> 50. Niektóre stopniowania ograniczeń na chwilę obecną są niepotrzebnie rozbudowane. Poniżej tabelka.

[AloneShooter]

A potem się dziwią, że ludzie nie przestrzegają znaków skoro nie da rady jeździć zgodnie z tymi debilizmami.

[PostironicznyPowerUser]

to jest plaga w całej P0lsce
nikt zdrowy na umyśle nawet nie patrzy na ten natłok znaków bo by zaraz w kogoś wjechał