Gra w cykora
21.04.2018 Łącko- Dziecko na rowerku wyjechało na mój Pas. Dałam awaryjne i otworzyłam drzwi machając aby nikt nie jechał. A jednak mnie jakiś gościu ominą. Wprowadziłam dzieciaka na chodnik a dalej zajęła się nim obca kobieta która jechała za mną autem (jako pasażer).
PonySlaystationn z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 85
Komentarze (85)
najlepsze
No i przegrałeś, zatrzymując się jako pierwszy. Trzeba było jechać ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Morit: a wyglądał jak ostatni boss :))
No, zastanów się proszę. Chodzi o przegięcia. Co innego bawić się na podwórku bez opieki (to jest normalne), a co innego bawić się na drodze publicznej. Dziecko bez opieki na podwórku - normalne. Dziecko bez opieki w stacji transformatorowej - nienormalne. Czujesz tę subtelną różnicę?
Brakuje "zdrowego rozsądku". Albo debilizm w stylu "zakazać wszystkiego", albo debilizm w drugą stronę "nie zakazywać niczego".
Widziałem kiedyś na ścieżce rowerowej, gdzie ludzie popierdzielali
@chusarzIIIwaza: To pewnie stygmat. Szykuj palce na relikwie:)
(╯°□°)╯︵ ┻━┻
Co wy macie z tym nieogarnięciem w kwestii odmieniania czasowników.
Ja #!$%@?ę..
Komentarz usunięty przez moderatora