"Pracuję od 10 lat, mam wykształcenie, a żyje z pieniędzy żony". Nawet nie...
Pracują więcej niż 40 godzin tygodniowo, ale i tak ledwie wiążą koniec z końcem. Trudna sytuacja materialna nie pozwala im na zmianę zawodu. Przez lata funkcjonują jako ekonomiczni niewolnicy.
zorrorojo z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 385
- Odpowiedz
Komentarze (385)
najlepsze
A co to znaczy? Nic nie znaczy. Liczą się tylko wiedza w kierunku na który jest zapotrzebowanie albo znajomości. Przy szukaniu pracy. Bo przy własnym biznesie to jest szerokie pole dla odważnych.
Sam znam wielu co od podstawówki na wszystko mieli #!$%@?, nic się dla nich nigdy
I tak na z perspektywy Naszego kraju nie widać całej ciemnej
Brawo- to idź i się spytaj żony jak ona to robi, że zarabia więcej niż ty. Jak byłem mały, to myślałem, że jak pójdę do byle jakiej pracy, to będzie mi dobrze. Rzeczywistość okazała się brutalna.
To on pracuje już 10 lat (więcej niż ja) i tego nie pojął?