taki rower przydałby mi się rano kiedy idę do pracy, bo codziennie spóźniam się do pracy ok 30 min, kosztem dłuższego snu, rower przyczyni się do tego, że skorzystam ja i mój pracodawca, w sam raz na wypady nad jezioro.
Swoją drogą od razu skojarzyło mi się z jakąś akcją policji, której celem miałaby być poprawienie statystyk, no bo wyobraźcie sobie gdyby polowa budowlańców dojeżdżała do pracy na rowerze ;-)
orientuje się ktoś z wykopowiczów jak wygląda jazda rowerem typu cruiser? W sensie, czy pokonywanie dystansu 10 km w jedna strone bedzie przyjemnością, czy udręką?
A ja mam bardziej przyziemny problem. Nie możemy przekonać szefa do wydzielenia miejsca na rowery. Nie chce się zgodzić na żadne stojaki/wydzielone pomieszczenie w budynku.
Mam pytanie dla zorientowanych. Jak wiadomo, na przejściach dla pieszych rowerzysta powinien prowadzić rower, a jak to wygląda w miejscach gdzie są wydzielone przejścia/przejazdy osobno dla rowererzystówi dla pieszych?
@Zolnierzu: W praktyce to wygląda tak, że nikt (albo rzadko kto) schodzi z roweru na przejściu :). Oczywiście nie piszę tu o ścieżce rowerowej, o tym poniżej.
Ścieżka rowerowa to NIE to samo co szlak rowerowy- piszę żeby było jasne.
Jest obowiązek schodzenia z roweru przed każdym przejściem dla pieszych/ rowerów.
"Prawo o ruchu drogowym art. 33: 1. Kierujący rowerem jednośladowym jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub z drogi
Autor tego artykułu to jakiś fanatyk. Nie wiem jak on sobie wyobraża przejechanie 6 km, a potem siedzenie w pracy. Człowiek się cały lepi i żadne super ubrania i dezodoranty nic nie dadzą.
Faktycznie może ktoś przyjeżdża do pracy na 8 godzin i może się przebrać, chociaż to i tak daleko od wygodny, nie mówiąc już o studentach, którzy mają często przyjechać na jedne zajęcia 1,5-godzinne.
Ciekawe co myślą współpracownicy o takim rowerzyście. Powyżej 5 km to już można się lekko spocić, zwłaszcza latem a potem dzielić swoim zapachem z współpracownikami. Mało biur ma prysznice.
Niby szybciej rowerem, ale chyba bym musiał spędzić dodatkowe 10 minut pod prysznicem po przejażdżce 8 km do pracy. Chyba, że się mylę? Przekonajcie mnie rowerzyści, bo mam dosyć korków :)
@prostynick: Przejechanie ośmiu kilometrów spacerowym tempem u normalnego człowieka nie powoduje nawet plam potu na koszulce. Może wybierz się do dermatologa?
Komentarze (94)
najlepsze
rower z błotnikami kosztował mnie około 150zł
jedyny minus jest taki, że nie korzystając ze środków komunikacji publicznej tracę tę przyjemność bezpośredniego obcowania z ludźmi i ich zapachami
pewnie kupiles ten rower w biedronce skoro tyle kosztował.
może używany kupił?
Przy okazji - co zrobić z problemem z nadmiernie pocącym się tyłkiem? O ile mokra "góra" mi nie przeszkadza, to jednak plama na spodenkach już tak :/
Swoją drogą od razu skojarzyło mi się z jakąś akcją policji, której celem miałaby być poprawienie statystyk, no bo wyobraźcie sobie gdyby polowa budowlańców dojeżdżała do pracy na rowerze ;-)
A tak poważnie to częsty problem.
Ścieżka rowerowa to NIE to samo co szlak rowerowy- piszę żeby było jasne.
Jest obowiązek schodzenia z roweru przed każdym przejściem dla pieszych/ rowerów.
"Prawo o ruchu drogowym art. 33:
1. Kierujący rowerem jednośladowym jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub z drogi
Faktycznie może ktoś przyjeżdża do pracy na 8 godzin i może się przebrać, chociaż to i tak daleko od wygodny, nie mówiąc już o studentach, którzy mają często przyjechać na jedne zajęcia 1,5-godzinne.
Komentarz usunięty przez moderatora
http://www.allegro.pl/item926007490_koszulka_termoaktywna_stoor_dl_rek_l_jony_srebra.html