„Wywieziono mojego psa do lasu!” – prośba o wykopefekt!

Schronisko dla bezdomnych zwierząt w Józefowie umieściło dramatyczny apel właścicielki psa. "BARDZO WAS PROSZE O POMOC!!! W DNIU 29/04/16 MÓJ PIES "KEBAB" ZOSTAŁ WYWIEZIONY DO LASU W BANIOSZE ALBO OKOLICACH LEGIONOWA. ZROBILA TO WLASCICIELKA MIESZKANIA KTORE WYNAJMUJE NA URSYNOWIE. JA...

[Escalade]

@ello: Właściciel nie ma prawa wejść do mieszkania, które jest wynajmowane. Jedyna opcja to wyjątkowe sytuacje typu: zalanie, wyczuwalny zapach gazu itd. Ogólnie powinno być teraz zgłoszenie włamania z kradzieżą.
Jeśli były zgłoszenia o wyciu psa to od tego mają wymówienie a nie pakowanie się komuś do domu bez jego wiedzy.

[ello]

@Escalade: Powinno być, ale nie w socjalnym psychiatryku gdzie nie można usunąć uciążliwego lokatora.

[fiziaa]

Wywieźć cudzego psa do lasu - co też ludzie mają w głowach. Niech na policję zgłosi - odpytają to babsko to im powie gdzie wywiozła psa.

[L.....s]

@fiziaa: Przecież jest napisane że zgłosiła już na policję.

[H.....o]

@LordOfTheBananas: i sprawa po paru miesiącach zostanie umożona z powodu "braku wykrycia sprawcy". ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[reddml]

Nie chce nic sugerować ale nazywa się " kebab" (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[masakrator_lewakow]

@reddml: Pies był chyba najinteligentniejszy z całej trójki.

[SunnO]

Mam nadzieję, że zdrowo dojadą to babsko.

[AlexLouisIamstrong]

@SunnO: Pewnie będzie sprawa umorzona z "braku wykrycia sprawcy"

[P.....r]

MÓJ PIES "KEBAB"

jebłem

[DivusClaudius]

@Palnar: Pewnie studentka, na obiad trzymała.

[E.....a]

Ratując kebaba osiedlasz araba.

[Mario7400]

@czadbastian: Masz coś przeciwko wspomaganiu Polaków? :P

[czadbastian]

@Mario7400: jak najbardziej jestem za ratowaniem schabowego, ziemniaków plus kapucha zasmazana niz kebaba ;)

[H.....K]

Nie znam się na prawie ale czy takie wywiezienie psa można w sądzie podłączyć pod paragraf "kradzież"?

[B.....g]

@HAL10K: Tak, można. Większość przepisów o rzeczach stosuje się do zwierząt odpowiednio. Tzn. zwierzęta nie są według prawa rzeczami, ale są uregulowane prawnie jak rzeczy, z uwzględnieniem że to istoty żywe. Tzn. można zwierzę sprzedać, wynająć, odziedziczyć, nie wolno kraść itd. Różnica się sprowadza w sumie do tego że swoje auto możesz r------ć młotkiem jak masz taki kaprys, a psa nie.

[LadyMartini]

@HAL10K: Ja bym się posunęła z tym dalej. Bo ona go sobie nie przywłaszczyła. Ona go specjalnie porzuciła w lesie, narażając go na niebezpieczeństwo lub śmierć z premedytacją względem właścicielki ("na złość")

[s.....t]

@ello: (...) możliwe że po prostu pies wył całymi dniami a jak właściciele mieszkania prosili żeby coś z tym zrobić to nie było nikogo żeby się tym zająć. (...)

I to Twoim zadaniem uzasadnia wywiezienie psa do lasu?

[dktr]

@hermetyk: Widać nie miała styczności ze szczekającym cały dzień psem. Wiem do jakiego to szału potrafi doprowadzić.

[s.....t]

@dktr: Miałam, wiem że potrafią być bardzo uciążliwe, ale wywiezienie psa to nie jest rozwiązanie. Właściciel odpowiada za czworonoga i jego trzeba zmusić żeby coś zrobił z psem. A jak nic nie daje, to telefon do TOZu.

[sedros]

Ale dlaczego właścicielka mieszkanie to zrobiła? Bo tak?

[ZnawczyniTematu]

@sedros: pewnie był zakaz zwierząt w mieszkaniu...Wiadomo, że właścicielka mieszkania źle zrobiła, natomiast lokatorka pewnie też miała swoje za uszami... Posiadanie psa w bloku jak się pracuje od rana do wieczora nie ma sensu...sama bardzo chciałabym mieć psa, ale ponieważ pracuję w ciągu dnia, po prostu nie chcę go męczyć dla mojej przyjemności.

[sedros]

@Defender: @ZnawczyniTematu: Tak mi się właśnie wydaje, że właścicielka psa ma tu też sporo za uszami, co oczywiście nie zmienia faktu, że właścicielka mieszkania sporo przesadziła.

[Grzes-es]

Psa odnaleziono. Byl przywiazany do drzewa.

[DivusClaudius]

@Grzes-es: Choć tyle że niczemu nie winny pies nie zdechnie z głodu pod jakąś sosną.

[P.....r]

@Grzes-es: Czyli Kebab bezpieczny.