Wygląda na to, że chcieli cwaniakować. Jedno, co rzuca mi się w oczy, policja nie potrafi rozmawiać z obywatelami. Mógł go zrobić jak chciał, powiedzieć mu, że nie miał tego dowodu i zacytować odpowiedni przepisz, a tak wyszedł na aroganta.
zapewne młody nie miał przy sobie dowodu rejestracyjnego, a Ojciec mu go doniósł, dlatego gościu na samym końcu powiedział, ale nie ma dalszej części filmu, że w czasie kontroli go nie miał
Policjant popełnił błąd ponieważ dał się wciągnąć w dyskusję z ojcem tego młodego człowieka.Miał absolutną rację ponieważ mandat się należał gdyż kierowca powinien okazać dokument w momencie gdy policjant prosi o okazanie go. Szkoda że film jest pocięty. Nie wiem w jakim celu policjant przyjął dokument który przywiózł ojciec kontrolowanego. Od razu po tym jak kierowca oznajmił że nie ma dokumentu przy sobie powinien wypisać mandat i zakończyć kontrole .
@Sailar: Hm... Ale nie zakończył. A skoro nie zakończył to...? Swoją drogą - mandat za niewożenie ze sobą kawałka tektury który ma się w stałej dyspozycji... Mój kraj... taki piękny. :>
@twar: Nie wiem czy wiesz ale pozwolenie na dowóz dokumentu jest tylko dobrą wolą policjanta. Ja prawa nie ustalałem wiec daruj sobie te głupie insynuacje.
Anegdota znajomego #coolstory Z firmy wysłali go na lotnisko odebrać jakąś ważną personę z USA. Wraca z Okęcia gdzieś za mocna mu się przycisnęło w pedał i alfa wyłapała. Zjechał na bok zdenerwowany wysiada do idącego policjanta z papierami w dłoni nagle z radiowozu wyskakuje drugi policjant odwraca się patrzy a pasażer z Ameryki wysiadł z auta i kładzie się na ziemi z rękami na głowie. Policjanci zdziwieni chwytają za klamki
Niezłą manipulacja. Najlepsze momenty wycięte aby pokazać jaka policja jest BE. Proszę wrzucić oryginalny materiał bo nie wierzę że policjant nie mając racji wmawia komuś nieprawdę.
Komentarze (162)
najlepsze
Jedno, co rzuca mi się w oczy, policja nie potrafi rozmawiać z obywatelami.
Mógł go zrobić jak chciał, powiedzieć mu, że nie miał tego dowodu i zacytować odpowiedni przepisz, a tak wyszedł na aroganta.
Z firmy wysłali go na lotnisko odebrać jakąś ważną personę z USA. Wraca z Okęcia gdzieś za mocna mu się przycisnęło w pedał i alfa wyłapała. Zjechał na bok zdenerwowany wysiada do idącego policjanta z papierami w dłoni nagle z radiowozu wyskakuje drugi policjant odwraca się patrzy a pasażer z Ameryki wysiadł z auta i kładzie się na ziemi z rękami na głowie. Policjanci zdziwieni chwytają za klamki